Juice WRLD kilka godzin przed śmiercią udostępnił zdjęcie z urodzin. Nic nie zapowiadało tragedii! Informacja o śmierci Juice WRLD wstrząsnęła wszystkimi. Nikt nie spodziewał się, że 21-letni raper, odnoszący ogromne sukcesy, ma problemy zdrowotne. W 2019 roku raper sporo koncertował, występując na jednej scenie z Nicki Minaj. Zawsze dawał z siebie wszystko, co doceniali jego fani na całym świecie. Juice WRLD jest autorem megahitu Lucid Dreams, dzięki któremu otrzymał aż cztery nominacje do nagród Billboard Music Awards. Ostatecznie zdobył statuetkę w kategorii Najlepszy Debiutant, pokonując między innymi Dua Lipę. Raper miał szansę stać się jednym z najpopularniejszych raperów na całym świecie. Niestety 8 grudnia 2019 roku media obiegła informacja, że artysta nie żyje. Jeszcze kilka dni temu świętował swoje urodziny i nic nie wskazywało na to, że dojdzie do takiej tragedii.
Juice WRLD nie żyje - przyczyny śmierci
Juice WRLD nie żyje. Informacje krążące po sieci potwierdziła policja w Chicago. Okazuje się, że w nocy z 6 na 7 grudnia, artysta chwilę po wyjściu z prywatnego odrzutowca, doznał nagłego ataku padaczkowego. Mimo temu, że bardzo szybko został przetransportowany do szpitala, nie udało się go uratować.
Juice WRLD nie żyje
2 grudnia Juice WRLD obchodził swoje 21. urodziny. Wraz z przyjaciółmi świętował ten wyjątkowy dzień na jachcie. Dzień później wrzucił na swój Instagram zdjęcie z imprezy, na którym widać, że świetnie się bawił. Z kolei 7 grudnia, zaledwie kilka godzin przed śmiercią, udostępnił kolejne zdjęcie z urodzin. Nic nie wskazywało na to, że to ostatnia fotka, jaką kiedykolwiek wrzuci.
Juice WRLD, a właściwie Jarad Anthony Higgins był jednym z największych odkryć 2019 roku. Jego megahit Lucid Dreams skradł serca słuchaczy na całym świecie, którzy tłumnie zjawiali się na koncertach młodego artysty. Raper odwiedził również Polskę. 24 lutego 2019 roku supportował Nicki Minaj.