Jeremiasz Jez Szmigiel

i

Autor: Instagram/jez_ws

oświadczenie

"Jez" z "Warsaw Shore" pochowany w rodzinnym grobie. Bliscy wydali oświadczenie

2025-03-04 21:43

Wiadomość o śmierci Jeremiasza "Jeza" Szmigla wstrząsnęła światem polskiego show-biznesu. 30-latek, znany widzom głównie z udziału w programie "Warsaw Shore", odszedł nagle w połowie lutego. Rodzina oraz bliscy zmarłego potwierdzili, że ceremonia pogrzebowa odbyła się w kameralnym gronie, a okoliczności tragedii nadal są badane przez prokuraturę.

Jeremiasz Szmigiel zdobył rozpoznawalność jako uczestnik popularnego reality show emitowanego na antenie MTV. Dołączył do ekipy "Warsaw Shore" w 2021 roku i przez trzy sezony był jedną z bardziej wyrazistych postaci programu. Ostatni raz pojawił się na ekranach w 21. edycji, emitowanej jesienią 2024 roku.

Niestety, 16 lutego w mediach pojawiła się tragiczna informacja o jego śmierci. Oficjalny komunikat MTV potwierdził smutne doniesienia, a w sieci zaczęły pojawiać się spekulacje na temat możliwych przyczyn tragedii. Ostatecznie warszawska prokuratura potwierdziła, że Jez popełnił samobójstwo. Na tym etapie śledztwa nie znaleziono dowodów wskazujących na udział osób trzecich w tym dramatycznym wydarzeniu.

Zobacz też: Szokujące informacje o śmierci uczestnika "Warsaw Shore". Prokuratura wszczęła śledztwo

"Budka suflera" straciła kolejną gwiazdę. Ci muzycy odeszli na zawsze

Jeremiasz "Jez" Szmigiel - pogrzeb

Rodzina Jeremiasza przekazała, że ceremonia pogrzebowa odbyła się 25 lutego w Chrzanowie, w województwie małopolskim. Uroczystość miała charakter prywatny – uczestniczyli w niej wyłącznie najbliżsi. Jak podkreślono w oficjalnym oświadczeniu, decyzja o ograniczeniu liczby osób była związana z dużym zainteresowaniem opinii publicznej.

Urnę z prochami złożono w rodzinnym grobie. Ze względu na ogromne zainteresowanie osób postronnych, w uroczystości udział wzięła tylko najbliższa rodzina - przekazali bliscy zmarłego w komunikacie dla "Super Expressu".

Bliscy Jeza podziękowali za wsparcie i kondolencje, które otrzymali po jego śmierci. Jednocześnie poprosili o uszanowanie ich prywatności w tym trudnym czasie.

Z uwagi na fakt, że okoliczności śmierci Jeremiasza są nadal badane, bardzo prosimy o danie czasu i przestrzeni dla działań prokuratury oraz uszanowanie prywatności rodziny - napisali.

Śmierć Jeremiasza "Jeza" Szmigla to ogromna strata dla jego bliskich, fanów oraz wszystkich, którzy znali go osobiście. Wciąż trwa śledztwo mające na celu wyjaśnienie wszystkich okoliczności tej tragedii.

Zobacz galerię: Aktorzy, którzy odeszli w 2024 roku. Kto zmarł w ostatnich miesiącach?