Wielka gala 30 lat Polsatu przyciągnęła prawdziwe gwiazdy. Na czerwonym dywanie i na scenie brylowali między innymi Maryla Rodowicz, Julia Wieniawa, Ralph Kaminski oraz Igor Herbut. Podczas wydarzenia nie mogło zabraknąć również Dody, która jest mocno związana ze stacją. To właśnie dzięki Polsatowi o młodej artystce z Ciechanowa dowiedziała się cała Polska. Widząc, jak wielkie emocje budzą uczestnicy popularnych w tamtym czasie reality shows, 18-letnia Doda zdecydowała się na udział w emitowanym przez Polsat programie Bar, by wypromować zespół Virgin, którego była wówczas wokalistką. Udział w show przyniósł grupie upragniony rozgłos, a z Dody uczynił jedną z najjaśniejszych gwiazd polskiego show-biznesu. Po 20 latach od swojego udziału w Barze wokalistka doczekała się nawet własnego reality show. Mowa oczywiście o formacie 12 kroków do miłości. Nic dziwnego, że piosenkarka, mimo iż dopiero wróciła z wakacji w Wietnamie, zdecydowała się uświetnić jubileuszową galę Polsatu swoją obecnością. Na scenie nie wykonała jednak żadnego ze swoich hitów, a... świąteczny utwór.
Doda dosadnie o macierzyństwie. Internauci nie kryją zachwytu nad jej słowami
Doda i Hyży na gali Polsatu
Nie jest tajemnicą, że Doda i Grzegorz Hyży mają dobre stosunki. To właśnie wokalista był jedną z osób najbardziej zaangażowanych w organizację koncertu Artyści przeciw nienawiści, którego pomysłodawczynią była Doda. Para po raz kolejny miała okazję spotkać się na scenie na gali 30-lecia Polsatu. Muzycy wykonali wspólnie świąteczny utwór Let It Snow. Chwilę po zejściu ze sceny piosenkarka wyznała Polsatowi, iż uczyła się tekstu... na chwilę przed wejściem na antenę. Nie było słychać, prawda?