Magda Narożna nie bez powodu cieszy się mianem "królowej disco polo". Jako wokalistka zespołu Piękni i Młodzi wylansowała kilka hitów, które zna cała Polska. Artystka w rozmowie z Eską podkreśliła jednak, że sama nie traktuje siebie jako królowej tego gatunku muzycznego, choć oczywiście nie ma nic przeciwko, gdy nazywają ją tak fani.
Jeżeli ludzie tak mówią, to spoko, ja sama siebie tak nie określam. Nie określałam i nie będę określać, bo to nie w moim stylu. Ja jestem na scenie po prostu Madzią, jestem demonem, w domu demonem i aniołkiem, kochającą mamą, narzeczoną. Scena rządzi się swoimi prawami. Jeśli moi fani chcą takiego określenia używać wobec mnie, to fajnie, to jest miłe, nie będę z tym walczyć. Ja sama niekoniecznie - wyjawiła w rozmowie z serwisem ESKA.pl.
Gwiazda polskiej sceny muzycznej regularnie podkreśla również, że nie rozumie wartościowania muzyki. Zapytana o swoje muzyczne inspiracje, wyjawiła, iż jej wielką idolką od zawsze była Edyta Bartosiewicz, z którą poznała się i z którą ma bardzo dobre relacje.
Narożna o Bartosiewicz. To jej słucha w domowym zaciszu!
Magda Narożna podbiła scenę disco polo, ale prywatnie słucha innej muzyki, choć oczywiście taneczne klasyki towarzyszyły jej od dzieciństwa. W rozmowie z Eską wokalistka przyznała, że jest wielką fanką Edyty Bartosiewicz. Szczególnie mocno doceniła w niej ludzkie podejście i nietraktowanie w sposób protekcjonalny.
Ja miałam różne inspiracje. Pomimo tego że tworzę muzykę disco, która zawsze mi towarzyszyła, od najmłodszych lat, bo u nas ta muzyka naprawdę królowała zawsze na parkietach, w domu, podczas imprez okolicznościowych, to ja bardzo cenię i mam za autorytet muzyczny Edytę Bartosiewicz, którą uwielbiam, kocham, pozdrawiam. Jestem na jej koncertach, gdy tylko mam taką możliwość. Miałam okazję poznać się z Edytką. Jest cudownym człowiekiem. Dla niej nie ma różnicy, czy to jest disco, czy to jest rock, ona po prostu szanuje ludzi, docenia pracę. Usłyszałam od niej same piękne słowa. (...) Mimo tego że ta muzyka disco jest czasami spychana na margines, to są jednak osoby, które cenią i to jest dla mnie najważniejsze - powiedziała.