Taylor Swift w Polsce to najważniejsze wydarzenie muzyczne tego roku. Po 18 latach od swojego debiutu amerykańska supergwiazda po raz pierwszy odwiedzi nas kraj. Poprzedni koncert, który miał mieć miejsce podczas Open'er Festival 2020, został odwołany ze względu na sytuację epidemiologiczną. Gwiazda obiecała wówczas, że wróci i jak widać, dotrzymała słowa. Taylor wystąpi w Warszawie w ramach bijącej rekordy na całym świecie trasy koncertowej "The Eras Tour" już za moment, bo 1, 2 oraz 3 sierpnia. Wokalistka jest tym samym pierwszą gwiazdą w historii, której udało się wyprzedać obiekt trzykrotnie. Do tej pory pozostali artyści mogli pochwalić się "jedynie" dwoma sold-outami. Wielu fanów Swift zastanawiało się, jak organizatorzy podejdą do kwestii dachu. Ten podczas imprez odbywających się na PGE Narodowym może być otwarty lub zamknięty. Oficjalnie podjęto decyzję, że dach podczas koncertów Taylor Swift w Warszawie 2024 będzie zamknięty.
Jest decyzja w sprawie show Taylor Swift
Do pierwszego koncertu Taylor Swift w Polsce pozostało już kilka dni. Organizatorzy przekazali, że podczas "The Eras Tour" dach PGE Narodowego w Warszawie będzie zamknięty. To wywołało skrajne emocje. Z jednej strony fani wskazują, że na terenie obiektu może być bardzo duszno, a akustyka będzie jeszcze słabsza. Z drugiej strony, gdy dach zostanie zamknięty, będzie można liczyć na klimatyzację + wizualizacje, szczególnie podczas setu "Reputation", będą bardziej efektowne. Uważacie, że to dobry pomysł?
Listen on Spreaker.