KULTURA I SZTUKA

Jesień zachwyca liczbą świetnych wystaw. Te zdecydowanie trzeba zobaczyć

Szare, chłodne dni to świetny pretekst do tego, by schronić się w ciepłych wnętrzach muzeów i galerii sztuki. Tegoroczny sezon jesienny zdecydowanie sprzyja miłośnikom sztuki – cała Polska tętni wydarzeniami artystycznymi, które koniecznie trzeba zobaczyć. Od wystaw retrospektywnych po nowoczesne instalacje – jesień 2024 oferuje pełen wachlarz doznań wizualnych. Te cztery wystawy trzeba zobaczyć.

Nowy budynek Muzeum Sztuki Nowoczesnej podzielił warszawiaków

Jesienny sezon kulturalny obfituje w wystawy, które zasługują na szczególną uwagę. W Warszawie nie można przegapić nowej ekspozycji w Muzeum Warszawy, która prezentuje fascynujące dzieje warszawskich restauracji, barów mlecznych i stołówek. Z kolei w Sopocie niedawno otworzyła się pierwsza tak feministyczna wystawa, prezentująca sztukę kobiecą. Częstochowa zaprasza miłośników powojennej klasyki. W tamtejszym muzeum prezentowana jest obecnie kolekcja Jolanty i Piotra Marców, na którą składają się dzieła najwybitniejszych polskich twórców. Miłośnicy futuryzmu i międzygalaktycznych podróży powinni skierować się do Łodzi. Łódzkie Muzeum Sztuki zaprasza na solową wystawę Agaty Ingarden, w której aż roi się od fantastyki i motywów futurystycznych - to idealny moment, żeby oderwać się od jesiennej szarugi.

"Chcemy całego życia. Feminizmy w sztuce polskiej", PGS w Sopocie (do 31.01.2025)

Chcemy całego życia. Feminizmy w sztuce polskiej to największa dotychczas prezentacja polskiej sztuki feministycznej ostatnich pięćdziesięciu lat. Wystawa w Państwowej Galerii Sztuki pokazuje prace blisko stu artystek i artystów, obejmując różne formy wyrazu: malarstwo, rzeźbę, instalacje, performance i multimedia. Kuratorki z kolektywu SemFem chcą przybliżyć wpływ feminizmu na sztukę i społeczeństwo, odwołując się do hasła "całego życia", zaproponowanego przez Zofię Nałkowską w 1907 roku.

Wystawa podkreśla międzypokoleniową solidarność, etykę troski oraz opór wobec patriarchatu i neoliberalizmu, interpretując współczesne ruchy emancypacyjne w sztuce.

"Klasycy. Polska sztuka współczesna z kolekcji Jolanty i Piotra Marców" w Muzeum Częstochowskim (do do 12 stycznia 2025)

Ekspozycja prezentuje dzieła wybitnych artystów powojennych, takich jak Magdalena Abakanowicz, Tadeusz Kantor, Alina Szapocznikow czy Jan Tarasin. Ekspozycja, obejmująca 80 prac, w tym malarstwo, rzeźby i tkaniny, ukazuje różnorodność postaw artystycznych tamtego okresu, który był czasem twórczych buntów wobec ówczesnej władzy. Kuratorka Katarzyna Sucharkiewicz podkreśla, że choć artyści byli wtedy postrzegani jako ekscentrycy, dziś są klasykami, którzy znacząco wpłynęli na rozwój polskiej sztuki.

"Na miejscu i na wynos. Kuchnia warszawska" w Muzeum Warszawy (do 17 kwietnia 2025)

Nowa wystawa w Muzeum Warszawy to fascynująca podróż przez osiem wieków historii jedzenia w stolicy, ukazująca zmieniające się sposoby gotowania, podawania i spożywania posiłków. Poprzez przedmioty codziennego użytku, dzieła sztuki oraz fotografie poznajemy, jak kuchnia odzwierciedlała społeczne i polityczne zmiany, od średniowiecza po współczesność.

Narracja wystawy opiera się na gotowaniu w domach i gastronomii miejskiej. Od średniowiecznych metod przechowywania żywności, przez innowacje kuchenne XIX wieku, aż po pierwsze kuchenki gazowe czy elektryczne miksery – każdy etap rozwoju kulinarnego miasta został udokumentowany.

Na wystawie zobaczymy także legendarne dzieła, jak pierwsze wydanie książki kucharskiej Lucyny Ćwierczakiewiczowej 365 obiadów za pięć złotych. Współczesne spojrzenie na jedzenie przedstawiają prace artystów takich jak Bettina Bereś, Rafał Milach czy Pola Dwurnik. Tematyka bliska każdemu, również najmłodszym, zachęca do interakcji – odwiedzający mogą tworzyć własne „posiłki” z magnesów czy ułożyć menu dla fikcyjnego food trucka Muzeum Warszawy.

"Agata Ingarden. EmoPolis", Muzeum Sztuki w Łodzi (do 9 lutego 2025)

To pierwsza w Polsce muzealna wystawa prac Agaty Ingarden, będąca częścią rozwijanego projektu opartego na zarządzaniu energią emocjonalną. Ekspozycja łączy dwie monumentalne prace: "Rescue Dummies" oraz "Piknik o zachodzie słońca".

Z wystawy wyłania się mechaniczna struktura z panelami słonecznymi, tworząca pejzaż współczesnego miasta. To Dom Snów – laboratorium wyzwalające od norm społecznych, w którym współżyją trzy grupy mieszkańców: Motyloludzie, Goblinomotyle i EmoPolis. Motyloludzie wykonują pracę emocjonalną, która zasila infrastrukturę, a ich procesy ukazane są w filmach wmontowanych w architekturę. Goblinomotyle zajmują się fizycznymi aspektami Domu Snów, natomiast EmoPolis odpowiada za regulację i nadzór, zapewniając równowagę energetyczną.

Postacie te odzwierciedlają złożoność życia miejskiego, gdzie nadzór staje się integralną częścią codzienności. Wystawa skłania zwiedzających do refleksji nad transferem emocji, a granice między wnętrzem a zewnętrzem zacierają się za sprawą szklanych okien biurowca z Kijowa.

Instalacja i rzeźba "Piknik o zachodzie słońca" tworzą samopodtrzymujący się ekosystem, integrując naturalne i przetworzone materiały. Wspólnie kształtują miejski pejzaż, zacierając granice między przestrzenią publiczną a prywatną, i tworząc spójną narrację świata Domu Snów.