Marysia Jeleniewska zbudowała imperium w mediach społecznościowych i nieprzypadkowo nazywana jest królową polskiego Tik Toka. Jej poczynania śledzi tam ponad 13 milionów osób! Początki kariery w internecie nie były jednak łatwe. Marysia była narażona na hejt ze strony rówieśników, którzy śmiali się z niej, pokazywali nagrania nauczycielom i nazywali infantylną.
W mojej klasie była dziewczyna, która mnie nękała. Pokazywała nauczycielom filmiki, które wrzucam do internetu a oni, kiedy nie było mnie w klasie komentowali jaka to jestem infantylna i że takich rzeczy nie powinno się robić, ze moim rodzicom powinno być wstyd - wyznała.
W rozmowie z Eską influencerka wyjawiła, iż miała okazję skonfrontować się z osobą, która sprowadziła na nią hejt. Do spotkania doszło zupełnie przypadkiem, na siłowni.
Marysia Jeleniewska spotkała hejterkę!
Zapytana o to, czy miała okazję skonfrontować się z którymś ze swoich hejterów, Marysia Jeleniewska opowiedziała o spotkaniu, do którego doszło na siłowni. Gwiazda Tik Toka spotkała tam koleżankę, która w głównej mierze odpowiadała za ściągnięcie na nią fali krytyki i nienawiści ze strony rówieśników.
- Tak, miałam. Spotkałam moją koleżankę, która była prowodyrką całego hejtu w szkole na mnie, na siłowni. Zaczęła mnie przepraszać. Powiedziała, że musiała dojrzeć do niektórych rzeczy i uświadomić sobie, że to, co robi, nie jest dobre i nic jej nie daje. Słyszałam też, że często osoby, które znęcają się nad innymi, żałują i bardzo dużo na tym straciły i że nie czuły się sobą, ale chciały się poczuć lepiej kosztem innych i bardzo je to boli po tym czasie - opowiedziała Esce.
Jeleniewska wybaczyła dziewczynie, jednak - jak zapewniła - przyjaciółkami raczej nie zostaną.