Chociaż Jula oficjalnie zadebiutowała w 2012 roku, jej piosenki cieszyły się popularnością znacznie wcześniej. Pochodząca z Łomży piosenkarka była bowiem jedną z pierwszych, o ile nie pierwszą, wokalistek, które swoją twórczością dzieliły się w sieci. Gdy nagrane przez nastolatkę numery zaczęły generować miliony odsłon, zainteresowali się nią przedstawiciele wytwórni płytowych. Przygotowująca się do matury Jula odrzuciła jednak pierwszą propozycję podpisania kontraktu płytowego. Gdy niedługo później otrzymała ją ponownie, zgodziła się już bez wahania. Debiutancki singiel Juli zatytułowany Za każdym razem odniósł ogromny sukces, tak samo jak kolejne piosenki promujące jej pierwszy album Na krawędzi. Mowa o hitach Nie zatrzymasz mnie i Kiedyś odnajdziemy siebie. Wokalistka nie ukrywa jednak, że nagła popularność zaskoczyła ją samą. Niemająca wcześniej doświadczenia z profesjonalnym studiem nagraniowym czy wystąpieniami telewizyjnymi 21-latka wszystkiego uczyła się od zera. W sumie Jula wydała trzy płyty, z czego ostatnią, Milion słów, w 2017 roku. Dziś jest gotowa na nowości i eksperymentowanie z muzyką, czego dowodem jest kolejna po Patronusie zapowiedź jej 4. longplaya. Tańczę sama to zupełnie inna Jula od tej, którą poznaliśmy dekadę temu.
Zobacz też: Na koncie ma hity, które śpiewała cała Polska. Co dziś robi Sasha Strunin?
Jula gotowa na wielki powrót
Jula powraca! Piosenkarka stęskniła się za regularnym wydawaniem muzyki. Po doskonale przyjętym Patronusie wokalistka zaprezentowała kolejną nowość. Tym razem wybór padł na taneczny numer Tańczę sama. Z okazji premiery kawałka Jula gościła w studiu ESKA.pl. Sprawdźcie, co zdradziła naszemu reporterowi. Zapytaliśmy m.in. o:
- singiel Tańczę sama
- początki kariery
- udział w The Voice of Poland i The Voice Kids
- nowy album