Jeden z dziesięciu - oświadczyny to w tym programie chyba ostatnia rzecz, której moglibyśmy się spodziewać. A jednak - jeden z uczestników zebrał się na odwagę i poprosił o rękę swojej dziewczyny na wizji. Jak wyglądały te niezwykłe oświadczyny w Jednym z dziesięciu i przede wszystkim - czy kandydat został przyjęty przez swoją wybrankę?
Jeden z dziesięciu - oświadczyny w programie
Uczestnik, który zdobył się na ten krok, nazywa się Kamil Jaworski i pochodzi z Olsztyna. Mężczyzna postanowił bardzo dobrze zagospodarować kilkanaście sekund, podczas których uczestnicy przedstawiają się na początku programu, i powiedział:
Interesuję się wieloma rzeczami, ale najbardziej interesuje mnie moja dziewczyna Ola, którą bardzo kocham i chciałbym ją teraz poprosić o rękę.
Odcinek Jednego z dziesięciu z wyjątkowymi oświadczynami został wyemitowany w piątek 15 marca, a wideo z pytaniem Kamila błyskawicznie zaczęło podbijać sieć. To jednak nie wszystko! Kamil nie tylko zdobył się na tak wyjątkowy gest dla swojej ukochanej, ale także... został zwycięzcą odcinka!
Wielu widzów chciało jednak poznać odpowiedź na pytanie - czy wybranka Kamila faktycznie zgodziła się zostać jego żoną? W odpowiedzi na jeden z komentarzy na fanpage'u Jednego z dziesięciu pewna Ola odpisała:
Kamil facebooka nie posiada. oświadczyny zdecydowanie przyjęte
Trzeba przyznać, że ten gest Kamila wymagał od niego naprawdę dużo odwagi. Co więcej, odcinki programu nagrywane są ze sporym wyprzedzeniem przed emisją, dlatego uczestnik musiał poczekać na odpowiedź parę ładnych tygodni. Narzeczonym serdecznie gratulujemy!