James Arthur został pobity i trafił do szpitala. Do bójki z udziałem artysty doszło w pubie w mieście Redcar. W trakcie awantury, w którą wdał się Arthur, została na jego głowie rozbita butelka, przez co konieczna okazała się interwencja lekarska. Na szczęście obrażenia muzyka nie okazały się zbyt poważne i po kontroli został on wypuszczony do domu. Doniesienia o pobiciu wokalisty zaniepokoiły jednak polskich fanów, którzy czekają na wrześniowy koncert Jamesa Arthura.
James Arthur w Polsce
28-letni wokalista i gitarzysta, którego kariera rozpoczęła się w brytyjskiej edycji programu X-Factor przez ostatnie lata zyskał spore grono fanów w Polsce, dlatego regularnie odwiedza nasz kraj. James Arthur w Polsce ma wystąpić podczas wydarzenia Warszawa Jest Trendy 2016. Impreza odbędzie się w stolicy między 2 a 4 września. Koncert Jamesa Arthura odbędzie się w sobotę 3 września i nic nie wskazuje na to, by koncert miał zostać odwołany czy przesunięty z powodu bójki.
Fanów uspokoił sam muzyk, który po wizycie w szpitalu na swoim Twitterze opublikował post. - Dziękuję za troskę, wszystko jest dobrze. Bez obaw - uspokoił fanów James Arthur. Jednak dla Jamesa Arthura nie była to pierwsza bójka. W 2014 roku po swoim koncercie we Wrocławiu artysta wdał się w przepychankę, po czym media zarzuciły mu, że często sam prowokuje niebezpieczne sytuacje.