Quebonafide postanowił zakończyć ten rozdział w swojej karierze i oficjalnie nie występować już pod tym pseudonimem. Raper wrócił do korzeni, kiedy to koncertował w małych miastach, niewielkich klubach, sprzedawał swoje piosenki na płytach kupionych w markecie, a na jego koncerty wchodziło się za symboliczne 10 złotych. Jakub Grabowski, jako on sam na trasie Jakub On Stage wystąpił już w Raciążu, Zgierzu, czy Żukówku, a teraz postanowił dać swój blok artystyczny podczas XIII Festiwalu Masła w Lubochni. Swoje show rozpoczął od nowej wersji utworu Smack That, pod którym podpisuje się Akon. Grabowski w rytm zarapował: To jest festiwal mordo ubijania masła, bez niego by nie było żadnego ciasta. Później nie zabrakło takich szlagierów, jak Hej Sokoły, Ściernisko, Baśka, czy Jak zapomnieć od Jeden Osiem L.
Quebonafide i Taco Hemingway dali koncert za 10 złotych! 'Najlepiej wydane pieniądze'
Jakub Grabowski na Festiwalu Masła
Jakub Grabowski zgromadził przed sceną mnóstwo młodych osób, a ci bawili się doskonale. Raper ze wszystkimi zaśpiewał kultowe przeboje polskiej muzyki, a gdy z głośników zaczęła lecieć piosenka z bajki Gumisie, to zaprezentował przed wszystkimi magiczną sztuczkę. W towarzystwie Cezarego Gołębiowskiego pokazał, jak się połyka podłużny balon, a wraz z lokalnym zespołem Pieśni i Tańca zatańczył Kaczuszki. Na terenie imprezy nie mogło zabraknąć stoiska z gadżetami sygnowanymi twarzą ciechanowskiego rapera. Sprzedawał tam brelok ze swoją podobizną za 5 złotych, podpisane płyty w białej kopercie z demówkami za 15 złotych i koszulki za 35 złotych. Ważne, że można było z raperem targować cenę.
Jakub Grabowski na weselu
Q̶u̶e̶b̶o̶n̶a̶f̶i̶d̶e̶ Kuba Grabowski po udanym, pierwszym występie przed tak dużą publicznością niespodziewanie pojawił się na weselu. Po doskonałej zabawie, jaka miała miejsce na XIII Festiwalu Masła nie miał dość atrakcji. Postanowił je zaserwować na sali weselnej i został przyjęty bardzo pozytywnie. Rozbawił wszystkich tańcząc do hitu Prawy do lewego, Całuj mnie, a nawet poprowadził typowy weselny pociąg! Szczegóły pomysłu na to, by Jakub Grabowski pojawił się na weselu zdradził Lil Konon na Facebooku.