Usunięcie swoich danych z internetu może być naprawdę kłopotliwe. Nie bez przyczyny mówi się, że rzecz raz wrzucona do sieci zostaje tam na zawsze. W życie wchodzi jednak przepis przygotowany z myślą o internautach, którzy nie życzą sobie, aby informacje o nich znajdowały się na stronach firm czy instytucji. Na czym dokładnie polega 'prawo do bycia zapomnianym'?
Jak usunąć informacje o sobie z internetu?
Możemy nie zdawać sobie z tego do końca sprawy, ale w sieci udostępniamy całą masę informacji na nasz temat. Maile, numery telefonów, adresy, daty urodzenia, dokumenty, zdjęcia... Do tej pory usunięcie ich z internetu było bardzo trudne. Nie chroniły nas do końca nawet regulacje Facebooka ani Google'a. Z tego powodu w maju 2018 roku w życie wchodzi prawo do usunięcia danych, potocznie zwane 'prawem do bycia zapomnianym'.
WebHop - darmowy internet za oglądanie reklam. Tak w skrócie można opisać nową aplikację stworzoną przez telewizję TVN. Jej nazwa nawiązuje do skakania po stronach internetowych. Dlatego też w logo WebHop widzimy kangura. Mobilna apka może się okazać wielkim hitem,
Prawdo do bycia zapomnianym
Prawo do bycia zapomnianym zagwarantuje nam, że każdy administrator będzie musiał na naszą prośbę usunąć ze swojej bazy wszystkie nasze dane. Prawo obejmie wszystkie firmy, które przetwarzają dane osobowe swoich klientów, czyli np. banki, przychodnie czy firmy ubezpieczeniowe. Jak podaje serwis WirtualneMedia, jeśli tego sobie zażyczymy, usunięte zostaną także: Kopie, linki i dokumentacja papierowa, na przykład skany czy wydruki e-maili. Wygląda na to, że w końcu naprawdę będziemy mogli na własne życzenie całkiem zniknąć z sieci!