Beyoncé przygotowuje się do wielkiej premiery swojego nowego filmu. Wcześniej odbyła się jednak prezentacja dla mediów i osób z branży muzycznej. Na oficjalnej premierze filmu Renaissance gwiazdy pojawiły się w srebrnych strojach. Był to kolor przewodni nie tylko tego wydarzenia, ale także całej ostatniej płyty Beyoncé oraz jej trasy koncertowej Renaissance World Tour. Gospodyni nie mogła nie zastosować się do dress code'u i również pojawiła się na ściance w błyszczącej kreacji. Stylizację uzupełniła platynowa peruka oraz jasny makijaż. Szczególnie to drugie nie spodobało się niektórym internautom, którzy zarzucili jej próbę wybielenia. Nazwali ją hipokrytką, ponieważ od lat twórczość Beyoncé opiera się na tematyce walki o równość osób czarnoskórych.
Matka Beyoncé kontra hejterzy
Beyoncé bronili nie tylko fani, którzy zwracali uwagę na wpływ oświetlenia na jakość zdjęcia, ale także jej matka Tina Knowles. Kobieta opublikowała post, w którym odpowiedziała na absurdalne zarzuty.
Zdecydowałam się opublikować to po tym, jak zobaczyłem te głupie rasistowskie wypowiedzi na temat Beyoncé, zarzucając jej rozjaśnianie skóry i noszenie platynowych włosów. Nakręciła film zatytułowany Renaissance, w którym wszystko jest srebrne. Srebrne włosy, srebrny dywan i srebrny strój, a wy, głupcy, stwierdzacie, że ona próbuje być białą kobietą i wybiela skórę? Jakie to smutne, że niektórzy z jej bliskich powielają tę głupią narrację z nienawiścią i zazdrością. [...] Zachowujecie się, jakbyście byli takimi ignorantem, że nie rozumiecie, że czarne kobiety noszą platynowe włosy od czasów Etty James. Spojrzałam na te wszystkie piękne, utalentowane czarne gwiazdy, które nosiły platynowe włosy i prawie każda z nich od czasu do czasu to robiła. Czy one wszystkie chciały być białe? Mam dość tego, że ludzie ją atakują. Za każdym razem, gdy robi coś, na co ciężko pracuje. [...] Zazdrość, rasizm, seksizm, podwójne standardy – wy to utrwalacie. Mam dość was, frajerzy. Wiem, że ona będzie na mnie wkurzona, że to robię, ale mam dość! Ta dziewczyna ma swoje sprawy. Pomaga ludziom, kiedy tylko może. Zawsze podnosi na duchu i promuje czarne kobiety i słabsze kobiety - pisze Tina.