Sw@da i Niczos szybko stali się w oczach fanów Konkursu Piosenki Eurowizji największą konkurencją dla Justyny Steczkowskiej. Ich zaśpiewany z mikrojęzyku podlaskim utwór "Lusterka" zebrał świetne recenzje i szybko dotarł na sam szczyt prestiżowej listy Viral Polska w serwisie cyfrowym Spotify. W rozmowie z Radiem ESKA Sw@da i Niczos potwierdzili, że swój występ na preselekcje przygotowują całkowicie sami.
Show przygotowujemy pod każdym względem. Od ruchu kamer i całych wizualizacji, outfity... Staramy się to wszystko połączyć w całość - powiedziała w wywiadzie Niczos.
Do sieci trafiło właśnie ekskluzywne nagrania z prób do piątkowego występu. Internauci, którzy mocno stawiali na Sw@dę i Niczos, nie kryją rozczarowania tym, co zobaczyli. Pod trwającym zaledwie kilkanaście sekund wideo pojawiło się sporo krytycznych komentarzy dotyczących przede wszystkim wokalu artystki.
Sw@da i Niczos - nagranie z próby
Występ Sw@dy i Niczos jest jednym z najbardziej wyczekiwanych przez fanów Konkursu Piosenki Eurowizji. Opublikowane nagranie z prób wywołało jednak skrajne emocje i jak widać po komentarzach, ostudziło entuzjazm sporej części internautów.
- Ej nie za dużo wokalu z taśmy???
- Jakim cudem po przesłuchaniach jury przepuściło kogoś z takimi "umiejętnościami" wokalnymi?
- Śpiewające chórki z taśmy plus bardzo nieczyste wycie głównej wokalistki i ludzie sie tym zachwycaja. Serio?!
- Nie czaję trochę. Jury mega jarało się tymi tancerko-chórzystkami na castingach, a tutaj one lecą z taśmy, ruszają ustami do mikrofonu, a w tle głośny playback.
- Wokalnie słabo.
- 15s wokalu z taśmy? Co tu się dzieje? Taki playback powinien byc zakazany - czytamy.
Z komentarzami warto jednak wstrzymać się do wieczora, do zobaczenia pełnego show. Krajowe eliminacje do Eurowizji 2025 odbędą się już dzisiaj, 14 lutego, o godzinie 20:45.