Influencerka poszła do pracy. Zdradziła wady i zalety, a fani ją wyśmiewają. "Wow, odkryłaś życie"

Influencerzy zarabiający ze współprac i projektów, które często wymyślane są przez wielkie marki, raczej trzymają się z daleka od typowej pracy, do której chodzi większość społeczeństwa. Do ich zadań należy m.in. promowanie konkretnych produktów, opowiadanie o swoim życiu, nagrywanie śmiesznych filmików, ale także sesje zdjęciowe i branżowe wyjścia. Wśród nich do tej pory znajdowała się Paulina Hornik, czyli przyjaciółka Natsu. Wiele osób może kojarzyć ją m.in. z walk w Clout MMA, High League i Prime Show MMA. Teraz jednak postanowiła nieco odsunąć się w cień i zmienić swoją codzienność. Influencerka udała się do pracy. Po tygodniu nowej przygody nagrała filmik, który wzbudził ogromne kontrowersje. Paulina opowiada w nim o wadach i zaletach, które odkryła zaczynając normalną pracę.

Paulina Hornik - praca

Okazuje się, że rzeczywistość okazała się być nieco bardziej brutalna, niż Paulinie Hornik wcześniej się wydawało. Dziewczyna postanowiła zatrudnić się w salonie kosmetycznym i szybko zorientowała się, że praca przez kilka godzin dziennie niemal pozbawiła ją szansy, na posiadanie życia prywatnego. Influencerka przyznała, że nie ma zbyt wiele czasu na spotkania ze znajomymi.

Jak wiecie 8 godzin spędzam tam, więc nie mam już tyle czasu jak kiedyś. Nie mogę być na tyle elastyczna, żeby się z kimś umówić z dnia na dzień, żeby móc zaplanować coś następnego dnia. Muszę wiedzieć dużo wcześniej takie rzeczy i to jest na pewno minus.

Jak wiecie ja 2/3 lata nie pracowałam w normalnej pracy, w sensie nie chodziłam gdzieś na parę godzin, pracowałam w różnych miejscach zdalnie, np. na wyjazdach czy w domu - dodała.

W przypadku zalet Paulina zwróciła uwagę na poznawanie nowych osób, ale także szansę rozwoju i nabycia nowych umiejętności. Przyznała, że nieco brakowało jej tego, gdy nie wychodziła z domu i wszystkie obowiązki zawodowe wykonywała we własnych czterech ścianach. Spora część internautów nie może uwierzyć w to, że rzeczy, które dla wielu są codziennością, dla innych są aż tak kontrowersyjne. Pod materiałem Pauliny można znaleźć wiele komentarzy, w których ludzie nie potrafią zrozumieć jej narzekania i wytykania wad.

Tak po prostu wygląda realne życie

Szok, w pracy się pracuje i nie można się umawiać ze znajomymi kiedy się chce 😳

nie no to jest jakiś hit xd niektórzy to chyba w innej rzeczywistości żyją

Jej filmik w krótkim czasie zyskał ogromną popularność i stał się viralem. Materiał zobaczyło już ponad 525 tysięcy osób. Powstało również sporo parodii influencerki, w których twórcy opowiadają o tym, jak ciężkie jest ich życie oraz to, że muszą pracować.