Występy w amerykańskim Mam Talent są nie tylko pełne wzruszeń, ale bywają też niezwykle niebezpieczne. Każdy z uczestników chce zaprezentować się jak najlepiej i pokazać coś wyjątkowego. Obecnie emitowana jest 17. edycja America's Got Talent, która cieszy się ogromnym zainteresowaniem fanów formatu na całym świecie. Nie brakuje też chętnych, by spróbować swoich sił na scenie przed wyjątkowymi jurorami i widownią. Kilka dni temu, na scenie, pojawili się Henry i Klauss, którzy wprawili w osłupienie nie tylko jury, ale też widownię zgromadzoną w studiu. Ten występ, bez wątpienia, zapisze się w historii Mam Talent.
Zaskakujący występ w Mam Talent. Tak wzruszającego wykonu dawno nie było!
Mam talent - chwile grozy
Duet iluzjonistów zaprezentował mrożące krew w żyłach widowisko. Początkowo Henry i Klauss zostali zamknięci w zawieszonych kilka metrów nad sceną Mam Talent beczkach. W środku były kamery po to, by widzowie mogli śledzić każdy ich ruch. Z kolei na zewnątrz beczek wystawała jedna dłoń Henry’ego i jedna Klaussa, które wcześniej zostały skute kajdankami. Jednak to nie wszystko. Beczki za chwilę miały eksplodować! Odpalony lont odmierzał czas na wykonanie zadania. Widownia była przerażona, a część jurorów odwracała wzrok od sceny. W pewnym momencie beczki wybuchły.. Publiczność i jurorzy byli sparaliżowani! Na szczęście wszystko skończyło się dobrze. Okazało się, że Henry i Klauss pojawili się Simona Cowella, przebrani za operatorów kamery.
Sara James - KIEDY wystąpi na żywo w AGT? Gdzie oglądać półfinał? [DATA, TRANSMISJA]