Iga Świątek ciągle prezentuje dobrą formę, czego dowodem jest niedawny triumf w Roland Garros. Zaraz po wielkiej wygranej udzieliła wywiadu, w którym poza tematami sportowymi poruszono również temat Taylor Swift. Okazało się, że Polka od zawsze marzyła, aby pojawić się na koncercie jednej ze swoich ulubionych wokalistek, ale nie było wcześniej takiej okazji ze względu na napięty harmonogram meczów. Teraz jednak zrobiła wszystko, by pojawić się na jednym z jej show podczas europejskiego tournée. Co ciekawe, na samym koncercie się nie skończyło!
Iga Świątek zalana łzami. Dostała prezent od samej Taylor Swift!
Iga Świątek pojawiła się na koncercie Taylor Swift w Liverpoolu. Na InstaStories tenisistki mogliśmy nawet obejrzeć jak świetnie bawi się do przebojów słynnej Amerykanki. I chociaż zobaczenie piosenkarki na żywo już samo w sobie było dla Polki wielkim przeżyciem, to prawdziwie mocne emocje pojawiły się niedługo później. Okazuje się, że Iga Świątek dostała prezent od Taylor Swift, co wywołało u niej łzy wzruszenia. Sama tenisistka pochwaliła się nim na swoim Twitterze. To koperta, w której prawdopodobnie znalazł się odręcznie napisany list z gratulacjami za wygraną we French Open. Trzeba przyznać, że to niesamowity gest ze strony wokalistki. Poniżej możecie zobaczyć wspomnianą fotografię i niesamowicie uradowaną Igę.
Umarłam.
Tak, płakał wiele razy podczas koncertu.
Tak, to było niesamowite. Jesteś najlepsza @taylorswift13" - napisała Iga Świątek