Dzień Ojca nie dla wszystkich był czasem miłej atmosfery i tworzenia rozgrzewających serce wspomnień. Znany polski aktor Jakub Tolak spędził je po operacji w szpitalu, z dala od swojej 2-letniej córeczki Antosi. Ida Nowakowska również dołączyła do grona osób, które z pewnością nie będą wspominały tego dnia najlepiej.
Trudne chwile Idy Nowakowskiej
Ida dzieli się swoim życiem na social mediach praktycznie na bieżąco. Nie tak dawno opowiadała nam o nietypowej sytuacji – jej mąż, Jack Herdon, zaciął się w windzie, przez co kobieta wraz ze swoim dzieckiem relacjonowała noc spędzoną na zimnej posadzce klatki schodowej. Windy w budynku, w którym mieszkają, odgrodzone są jedynie metalową siatką, dzięki czemu nie trzeba było martwić się o dopływ tlenu i bezpieczeństwo mężczyzny, a przy tym rodzina mogła się widzieć i spokojnie ze sobą komunikować. Interwencja specjalistów zakończyła cały incydent szczęśliwie.
Niestety los nie był łaskawy i jak się okazało, problem windy wrócił szybciej niż się spodziewano. Pech chciał, że podobna sytuacja miała miejsce w sam Dzień Ojca, a pomieszczenie zatrzasnęło tym razem nie tylko jej męża, ale i 3-letniego synka Maxa. Rodzina wybierała się w to szczególne niedzielne popołudnie na wspólny piknik. Ida zachowała jednak zimną krew. W swojej relacji podzieliła się z nami komentarzem:
Pan mechanik powiedział, że będzie za 40 min... czekamy sobie i próbujemy rozmawiać międzypiętrowo. Pozdrawiamy was
Cała akcja najwyraźniej zakończyła się pozytywnie. Mamy nadzieję, że problem windy w końcu rozwiąże się raz na zawsze i już nikomu nie będzie psuł planów, a rodzinę Nowakowskiej czeka jeszcze wiele niezakłóconych pikników w rodzinnym gronie!