Michael Jackson jest jednym z najbardziej utytułowanych i najwybitniejszych wykonawców w historii muzyki. Wszystko to oczywiście ze względu na nieprześcignione osiągnięcia sprzedażowe. Szacuje się, że Król Popu sprzedał albumy i single w nakładzie przekraczającym 750 milionów egzemplarzy. Co więcej, 13 spośród jego singli, znalazło się na szczycie amerykańskiego zestawienia Billboard Hot 100. Hity Michaela Jacksona prawie codziennie pojawią się na antenach największych stacji radiowych na całym świecie. Wkrótce może się to zmienić a wszystko ze względu na premierę dokumentu poświęconego Jacksonowi, Leaving Neverland. W kinie, przed wyświetleniem filmu, pojawiło się ostrzeżenie, że film zawiera szczegółowe opisy wykorzystywania seksualnego.
Zobacz: Michael Jackson żyje w Rumunii. Fascynujące wideo w sieci!
Michael Jackson - dokument Leaving Neverland
Leaving Neverland to 4-godzinny film dokumentalny, w którym wypowiadają się się mężczyźni mający być ofiarami molestowania seksualnego przez Michaela Jacksona. Według dokumentu, ofiary miały być molestowane przez Króla Popu u szczytu jego kariery, w słynnym ranczo Neverland. Premiera filmu miała miejsce 25 stycznia, w czasie festiwalu Sundance. Dokument, który przedstawia MJ, jako pedofila, w Polsce można oglądać od 8 marca.
W filmie pojawia się dwóch chłopców (obecnie mężczyzn) - Wade Robson i James Safechuck, którzy oskarżają muzyka o molestowanie seksualne. Dopiero po upływie kilkunastu lat zrozumieli, że zostali zmanipulowani i a wcześniej nie zdawali sobie sprawy z powagi sytuacji:
Nie rozumiałem, że byłem wykorzystywany. Kochałem Michaela. Zawsze, kiedy zeznawałem, za każdym z wielu, wielu razy, mówiłem szczerze. Jednocześnie nie zapomniałem, żadnego z seksualnych szczegółów tego, co między nami się wydarzyło. Nie zdawałem sobie sprawy, że to było wykorzystywanie
- opowiedział Wade Robson w rozmowie z Oprah Winfrey. Warto przypomnieć, że wokalista w przeszłości został oskarżony przez inną ofiarę, ale został uniewinniony w 2005 roku.
Michael Jackson - piosenki w radiu
Decyzję o wycofaniu piosenek Michaela Jacksona, jako jedna z pierwszych miała podjąć brytyjska stacja BBC. Tak twierdzą dziennikarze brytyjskiego The Times. Powodem miała być premiera kontrowersyjnego dokumentu, a co za tym idzie - coraz bardziej poważne oskarżenie dotyczące pedofilii. Po raz ostatni jego utwór wybrzmiał na antenie brytyjskiego nadawcy 23 lutego. Rzecznik BBC wydał w tej sprawie specjalne oświadczenie, z którego tak naprawdę niewiele wynika. BBC ani nie potwierdziło, ani nie zaprzeczyło:
Każdy utwór rozpatrujemy indywidualnie, a decyzja, co gramy w różnych stacjach, jest oparta na profilu odbiorcy i z uwzględnieniem kontekstu.
Michael Jackson aktywny na rynku muzycznym był od 1964-2009 roku. Ostatni, Invincible, wydany został w 2001 i był jednym z najlepiej sprzedających się albumów w roku. Do dokonań artysty zalicza się rewolucyjne podejście do teledysków - wszystko zaczęło się od znakomitego klipu do piosenki Thriller z 1983 roku. Po śmierci Michaela Jacksona pojawiły się takie albumy jak: Michael, Xscape, reedycja Bad 25 oraz kompilacja zatytułowana Scream.
Polecany artykuł: