Piękna historia miłosna Freda zaczęła się z 1938 roku, kiedy poznał swoją żonę Lorraine… Przez 75 lat o nikt o nich nie słyszał. Aż do dziś. A wszystko za sprawą konkursu muzycznego…
96-letni Fred przeczytał ogłoszenie o konkursie pewnego studia nagraniowego. Jakob, producent muzyczny był zaskoczony, kiedy na adres pocztowy firmy przyszedł list od staruszka. Uczestnicy konkursu mieli wysyłać linki do swoich nagrań na Youtube, tymczasem Fred wysłał list, w którym opisał swoją piękną żonę Lorraine, która zmarła miesiąc wcześniej. List zawierał wzruszające słowa piosenki napisane przez samego Freda na cześć swojej ukochanej Lorraine.
>>> Beyonce rozbawiona śpiewającą fanką: zobacz zabawny hit YouTube!
List staruszka tak wzruszył pracowników studia, że postanowili zadziałać! Skomponowali muzykę do jego słów i nagrali profesjonalną piosenkę z prawdziwym wokalistą i muzykami. A kiedy zadzwonili do Freda, by powiedzieć mu o pomyśle… Zresztą, zobaczcie sami! Uwaga, ta historia miłosna naprawdę wzrusza...
Znacie podobne historie o tak wielkiej miłości? Piszcie o nich na Eskowym czacie!
A Letter From Fred - "Oh Sweet Lorraine". Niesamowita historia miłości 96-latka: