Polskie drogi. No co zrobisz? Nic nie zrobisz - filmik pod takim tytułem bije rekordy popularności na kanale YouTube. Nagranie przedstawia rowerzystę, który, chcąc przejechać przez kałużę, wpada w ogromną - ukrytą pod wodą - dziurę i ląduje twarzą w brudnej wodzie. Ogromny pech, czy polska codzienność? Okazuje się, że film 'Polskie drogi. No co zrobisz?', który stał się prawdziwym hitem internetu, został nakręcony w Polsce. Co ciekawe nie na polnej drodze, a w Warszawie 6 km w linii prostej od ścisłego centrum stolicy Polski na skrzyżowaniu ul. Swojskiej z ul. Klukowską na osiedlu Elsnerów.
Polskie dziurawe drogi - może i są zmorą każdego kierowcy, ale za to są popularne w internetach ;) Znacie inne filmy, będące przykładem drogowych absurdów w Polsce? Czekamy na Wasze komentarze pod artykułem.
My tymczasem, szczerze współczujemy rowerzyście. Tego feralnego dnia z pewnością nie mógł sobie zaśpiewać z Taylor Swift utworu - The Lucky One (do usłyszenia na końcu artykułu)