Masz doła, bo jesteś sam na walentynki? A może właśnie wkurza cię konieczność obchodzenia tego święta? Połącz te dwie rzeczy i umów się na randkę z osobą, która nie trawi walentynek w takim samym stopniu jak ty. Aplikacja Hater, w odróżnieniu od wszystkich innych aplikacji randkowych, pomoże ci połączyć się z ludźmi, którzy nienawidzą tego samego co ty!
Hater: aplikacja dla osób nienawidzących tych samych rzeczy
Łatwo spotkać ludzi, którzy lubią to samo co my, bo przeważnie na takich tematach skupiamy się podczas poznawania kogoś. Jednak nie dla wszystkich wspólne zainteresowania czy pasje są kluczem do udanego związku. Dla takich osób powstała właśnie aplikacja Hater, która pomaga znaleźć ludzi nienawidzących tych samych rzeczy.
Walentynki 2018 to jedno z najważniejszych świąt dla zakochanych. 14 lutego zbliża się wielkimi krokami. Swoje plany mają również gwiazdy. Mimo, że mama Seleny Gomez nie jest zadowolona z jej związku z Justinem, pary nie da się rozdzielić. Czy ta dwójka ma już pla
Hater: jak działa aplikacja?
Podobnie jak w przypadku Tindera, korzystanie z Hatera wymaga zalogowania się przez Facebooka. Pary dobierane są na podstawie podanego wieku, płci, lokalizacji i, oczywiście, wspólnych antyzainteresowań. Aplikacja działa na zasadzie kwestionariusza, w którym zaznaczasz swoją opinię na dany temat. Spektrum kwestii, których można nie cierpieć, jest naprawdę spore. Od poglądów politycznych, przez znanych celebrytów, aż po rzeczy zupełnie błahe, jak np. zdjęcia tyłków.
Aplikacja powstała jako żart, ale wygląda na to, że całkiem nieźle się przyjęła. Może w te walentynki warto zamienić Tindera na Hatera..?