Harry Styles ma swój najlepszy czas. Jego piosenka As It Was to jeden z największych hitów ostatnich lat, a płyta Harry's House nie tylko trafiła na czołówkę najważniejszych notowań, ale zdobyła też nagrodę Grammy za album roku. Artysta i tak twierdzi, że dla niego największym wyróżnieniem jest docenienie przez fanów. To z tego powodu już od wielu miesięcy nieustannie jest w międzynarodowej trasie koncertowej. Już niedługo wystąpi także w Polsce. 2 lipca 2023 odbędzie się jego koncert na stadionie PGE Narodowym w Warszawie. Wiele osób liczy, że będzie to niezapomniane widowisko. Są także nadzieje, że Harry przygotuje coś specjalnego dla polskich fanów. Zobaczymy, czy zaskoczy tak samo, jak podczas ostatniego show w Australii, gdzie pił alkohol... z buta!
Harry Styles pije alkohol z buta
20 lutego Harry Styles zagrał koncert w Perth w Australii. Będąc na scenie postanowił zrobić coś, czego nikt się nie spodziewał. Zrobił gest, który jest australijską tradycją. Zdjął buta, nalał do niego alkohol, a następnie go wypił! Wiele osób nie wiedziało, że w Australii istnieje taki zwyczaj. Pojawiło się wiele komentarzy, w których internauci pisali, że ich to obrzydza. Warto zaznaczyć, że sam Harry tak uważa. - To jedna z najbardziej obrzydliwych tradycji, o jakich kiedykolwiek słyszałem. Czuję, jakbym stał się innym człowiekiem. Wstydzę się - powiedział Styles. Mimo tego, postanowił zrobić ten gust dla swoich australijskich fanów. Nagranie zamieszczamy niżej.