Gwiazdki Michelin a... opony. Jak to się stało, że ekspertem kulinarnym jest Michelin?

Gwiazdki Michelin: fakt, że firma oponiarska zajęła się ocenianiem restauracji, może wydać się dość osobliwy. Jednak wyjaśnienie, jak do tego doszło, jest tak naprawdę o wiele prostsze, niż mogłoby się wydawać. Michelin to największy w Europie i jeden z największych na świecie producentów opon. Firma istnieje na rynku od 1889 roku, a wydawaniem słynnych przewodników zajmuje się od 1900. Jak potoczyła się ich historia?

Gwiazdki Michelin: dlaczego firma oponiarska ocenia restauracje?

Wszystko zaczęło się od chęci rozreklamowania firmy. Bracia Michelin postanowili stworzyć przewodnik dla kierowców, w którym mogliby oni znaleźć informacje na temat warsztatów samochodowych na terenie Francji, miejsc na nocleg, a także restauracji, w których można by się zatrzymać. Przewodniki Michelin były rozdawane za darmo przy zakupie opon. Jednak początkowo nikt nie traktował ich poważnie - bracia Michelin zdali sobie z tego sprawę podobno wtedy, gdy zobaczyli, jak w jednym z warsztatów samochodowych sterta starych przewodników ich autorstwa podpiera chwiejący się stół...

Od tego czasu uznali, że aby praca przy stworzeniu takiego przewodnika była traktowana poważnie, powinni zacząć pobierać za niego opłaty. Okazało się, że to strzał w dziesiątkę. Po jakimś czasie bracia Michelin zaczęli także oceniać miejsca, które wymieniali w swoich przewodnikach i nadawać im dobrze nam znane Gwiazdki Michelin. Przewodniki szybko zaczęły być rozpoznawalne na całym świecie, a o otrzymaniu Gwiazdki Michelin marzą dziś niemal wszyscy kucharze.

Kto konkretnie przyznaje te odznaczenia? Niestety - dokładnie tego nie wiadomo. Wiadomo jedynie, że są to eksperci kulinarni, którzy odwiedzają restauracje po kilka razy, zanim podejmą ostateczną decyzję. Największa liczba Gwiazdek, którą może otrzymać jedna restauracja, to 3. Najmłodszym kucharzem, który dostąpił tego zaszczytu, był Brytyjczyk Marco Pierre White - miał 33 lata. Co ciekawe, po 17 latach zrezygnował on ze swoich Gwiazdek. Jak twierdzi, utrzymanie ich wiązało się ze zbyt dużą presją. Gwiazdki nie są bowiem przyznawane dożywotnio - każda restauracja może je stracić!