Gromee przekonuje, że po deszczu zawsze wychodzi słońce. Tak też się stanie, jeśli chodzi o trudną sytuację epidemiczną. Po trudnych kilkunastu miesiącach walki, w czasie których lekarze zarwali wiele nocy, by ratować ludzkie życie, wyrzeczeń od przyjemności, czy też zdalnej nauki - w końcu będzie dobrze i życie będzie wyglądać tak, jak kiedyś. Wrócą imprezy w klubach, lekcje stacjonarne, a także ruch na największych ulicach polskich miast. Jeden z najpopularniejszych producentów w Polsce daje nadzieję na lepsze jutro za sprawą utworu Cracow In The Crown.
Gromee - piosenka Cracow In The Crown
Cracow In The Crown, czyli Kraków w Koronie, to sentymentalny utwór, który od momentu premiery poruszył tysiące internautów. Wiele osób, właśnie za sprawą tego muzycznego dzieła zrozumiało, że sytuacja jest naprawdę trudna i trzeba uzbroić się w cierpliwość. Niebawem wszystko wróci do normy. Warto wspomnieć, że producent wcześniej złożył hołd wszystkim lekarzom, pielęgniarkom i wszystkim służbom medycznym, walczącym w tym trudnym czasie i dbającym o nasze zdrowie. Wydał utwór Hope, z którego zyski przekazał na pomoc służbie zdrowia.
GROMEE mocno wspiera lekarzy! Hope (Glory To The Heroes) ku ich czci!
Gromee o swoim utworze Cracow In The Crown napisał: - Utwór powstał z myślą o moim mieście. Mieście, w którym mieszkam, w którym żyje i w którym pierwsze kroki stawiają nasze dzieci - napisał artysta i dodał: - Ostatni rok, to jednak ogromne emocje, jakie pewnie w wielu z nas wytworzyły się po raz pierwszy, tak jak po raz pierwszy widziałem Kraków bez turystów… Moje emocje zawarłem w muzyce i w obrazku.
Elektroniczna produkcja powstała we współpracy z Marcinem Nierubcem i Mateuszem Pliniewiczem. Przejmujące, a zarazem piękne zdjęcia Krakowa, uchwycił Artur Żyrkowski. Poznajcie Cracow In The Crown.
Gromee po sukcesie z hitami Powiedz mi (kto w tych oczach mieszka), a także Worth It, nie spoczął na laurach i szykuje kolejne produkcje. Artysta zapowiedział na swoim instagramowym profilu, że piosenka Cracow In The Crown została wydana, by wyrazić emocje, jakie towarzyszą mu podczas spacerów w Krakowie. Zapowiedział jednocześnie, że niebawem pojawi się regularny singiel, w którym gościnnie pojawi się wokalistka.