To pierwszy kierunek, jaki się nasuwa, gdy myślimy o wyjeździe na krótki wypoczynek w lutym. To oznacza też, że na ten sam pomysł mogło wpaść tysiące innych osób i zamiast spokojnego weekendu we dwoje, czeka nas tłok i zgiełk, a tego, nie tylko w pandemii, wolimy raczej unikać. Nie rezygnujmy jednak z tego kierunku, ale wybierzmy miejscowości i szlaki rzadziej uczęszczane w Bieszczadach (Berezka, Bukowe Berdo) czy Sudetach (Zieleniec, Kotlina Kłodzka, Góry Izerskie). Jeśli nie nie przeszkadza Wam tłok, to śmiało ruszajcie na Podhale. Tam od piątku ruszają wszystkie wyciągi i większość tras narciarskich. Nawet jeżeli nie jesteście miłośnikami aktywnego wypoczynku i długich wędrówek, to malowniczy krajobraz i czyste powietrze z pewnością wprawią Was w dobry nastrój!