życie pisze różne scenariusze i czasem potrafi nas nieźle zaskoczyć. Doskonale wie o tym uczestnik Sanatorium miłości. Mężczyzna szczerze opowiada o swojej ekscytującej przeszłości, licznych wyjazdach i życiu w Australii. Nie ukrywa również tego, że obecnie jego płynność finansowa została nieco zachwiana, przez co zmuszony jest do zajmowania skromnego pokoju w ośrodku pomocy społecznej.