Karol Wiśniewski, bo tak naprawdę nazywa się Friz, odnosi w polskim internecie ogromne sukcesy. Większość jego fanów uważa, że niczego mu nie brakuje i ma życie idealne. Pieniądze, podróże, popularność, przyjaciele - to marzenie wielu osób. Mimo tego Karol w mediach społecznościowych często zachowuje się jak zwykły młody Polak. Można to zauważyć głównie na jego profilu na Twitterze, gdzie często pojawiają się jego wpisy na temat spraw codziennych. Ostatnio postanowił podzielić się informacją, że nie nosi już portfela. Czy w czasach, gdzie praktycznie wszędzie można zapłacić kartą lub telefonem, są one faktycznie potrzebne?
ZOBACZ TAKŻE: Friz wkurzył kandydatów do T5M. "Nie zdążyłam się nawet przedstawić"
Friz o noszeniu portfela
- Nosicie jeszcze porftel? Ja tylko telefon, nie mam nigdy nic więcej ze sobą - napisał na swoim profilu na Twitterze Karol Wiśniewski. Pod wpisem pojawiło się ponad 4 tysiące polubień i kilkaset komentarzy. Rozpoczęła się wielka dyskusja na temat tego, czy musimy jeszcze używać portfeli. Oto kilka opinii internautów:
To akurat nieodpowiedzialne mega. Zawsze trzeba mieć przy sobie dowód tożsamości, w razie czego.
Zawsze. Raz, że dokumenty zawsze mogą się przydać w nagłych sytuacjach. Poza tym płatności telefonem mogą mieć chwilową awarię albo może czytnik w sklepie nie zawsze przyjmować. Dość regularnie miewam sytuację gdzie muszę wyciągać kartę i na IOS i na Androidzie spotykałem takie.
Nosze, ale nie z powodu gotówki, bo nigdy jej nie mam. Bardziej przez to ze mam w nim kartę miejską, dowód i legitymację studencką.
Ja przez to, że nie nosze musiałam ostatnio prosić typa na przystanku o 20zl na autobus i robić mu blika.
Mam tak samo. Teraz to wszystko można bikiem zapłacić, a dowód pod etui z telefonu.
Noszę jedynie cardholder.
fizyczne karty/dokumenty to przeżytek, wszystko w telefonie.