Karol Wiśniewski znany jest w sieci ze swoich niewątpliwie szalonych i niecodziennych pomysłów. Takie same przychodzą do głowie jego ekipie. Nowy członek Genzie postanowił rzucić wyzwanie swojemu pracodawcy. Kostek zaproponował mu umowę, dzięki której mógł zdobyć samochód. Friz, jak to Friz, nie odmówił. Wyznał jednak, że jeśli to Oliwier przegra, będzie musiał kupić samochód do sterowania dla małej Mai. Oboje zgodzili się na te warunki. Finalnie to jego pracownik został zwycięzcą, przez co był zobowiązany sprezentować mu auto. Po czasie w końcu się z tego wywiązał. Kostek oniemiał, gdy zobaczył swój nowy pojazd!
ZOBACZ TAKŻE: Nowy projekt Friza kopią?! Karol musiał się słono tłumaczyć
Friz - samochód dla Kostka
Nie tak dawno Kostka czekał pierwszy egzamin na prawo jazdy. Zestresowany chłopak postanowił nieco osłodzić sobie ten czas. Zaproponował Frizowi zakład - jeśli uda mu się zdać za pierwszym razem, jego pracodawca będzie musiał kupić mu najtańszy samochód, zdolny do jazdy. Karol Wiśniewski nie odmówił, gdyż był pewny, że Oliwierowi nie uda się odnieść sukcesu tak szybko. Niestety, nieco się przeliczył. Członek Genzie zdał, tym samym wygrywając zakład. Po czasie jeden z największych influencerów w Polsce w końcu kupił mu auto - i wcale nie wyglądało na najtańsze. Tej niespodzianki jego przyjaciel nigdy nie zapomni!
ZOBACZ TAKŻE: Tyle naprawdę chce Friz za walkę na Fame MMA. Opadła nam szczęka, gdy poznaliśmy kwotę!
Co jest? Ej, nie spodziewałem się. Ej, dziękuję Karol - zdziwił się Oliwier.
Gratulację - powiedział Friz.
Karol, to jest dobre auto. Do jazdy normalnie - przyznał zaskoczony Kostek.