![Najlepsze memy o turystach w górach. Te obrazki rozbawią do łez [GALERIA]](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-n2ZK-ywCa-xChJ_memy-gory-300x250.jpg)
Florence and The Machine podczas Orange Warsaw Festival 2014 stworzyła niesamowite widowisko. Artystka zaśpiewała wszystkie swoje hity, a podczas koncertu zeszła do publiczności. Tymczasem w internecie pojawiły się już pierwsze nagrania video z magicznego występu Florence Welch na Orange Warsaw Festival 2014. Bez dwóch zdań - Florence Welch zahipnotyzowała polską publiczność!
Podczas koncertu Florence widać było, że odwzajemnia miłość polskich fanów. Rudowłosa Flo ubrana w kwiecistą sukienkę zaśpiewała swoje największe hity: No Light No Light, Dog Days, Sweet Nothing, Spectrum, czy Cosmic Love. Setlisę na Orange Warsaw Festival 2014 stworzyła specjalnie z myślą o polskich fanach.
- Ten koncert jest wyjątkowy. Poprosiliśmy was, żebyście sami wybrali utwory, których dziś chcecie posłuchać w naszym wykonaniu. Tak więc Polsko, oto utwory wybrane przez was. Bardzo dziękujemy, że zechcieliście nas ugościć - poinformowała fanów wzruszona Flo
Przed występem Florence and The Machine na Orange Warsaw Festival 2014 fani brytyjskiej piosenkarki przygotowali jej wielką niespodziankę. Kto mógł, miał na głowie kwiecisty wianek. W czasie koncertu publiczność rzucała je na scenę. Artystka, nie przerywając śpiewu, założyła sobie jeden z wianków na głowę. Co więcej podczas występu Florence and The Machine scenę zalał deszcz baniek mydlanych i brokatu. Tak magicznego i uroczego występu dawno nie widzieliśmy.
- Ten koncert jest wyjątkowy. Poprosiliśmy was, żebyście sami wybrali utwory, których dziś chcecie posłuchać w naszym wykonaniu. Tak więc Polsko, oto utwory wybrane przez was. Bardzo dziękujemy, że zechcieliście nas ugościć - poinformowała fanów wzruszona Flo
Przed występem Florence and The Machine na Orange Warsaw Festival 2014 fani brytyjskiej piosenkarki przygotowali jej wielką niespodziankę. Kto mógł, miał na głowie kwiecisty wianek. W czasie koncertu publiczność rzucała je na scenę. Artystka, nie przerywając śpiewu, założyła sobie jeden z wianków na głowę. Co więcej podczas występu Florence and The Machine scenę zalał deszcz baniek mydlanych i brokatu. Tak magicznego i uroczego występu dawno nie widzieliśmy.
