W sieci pojawiły się już pierwsze opinie i wrażenia po obejrzeniu 50 Twarzy Greya. Przypomnijmy, że polska premiera 50 Twarzy Greya odbyła się 13 lutego 2015 roku. W jaki sposób oceniają film 50 Twarzy Greya recenzenci a w jaki zwykli widzowie? Czy film jest tak słaby, że soundtrack okazał się lepszy niż obraz? Nie! Według zagranicznych recenzentów nie jest tak źle! Co więcej Elizabeth Weitzman z New Your Daily News uważa, że film jest o wiele lepszy niż książka:
- Sam Taylor-Johnson (reżyser filmu) i scenarzystka Kelly Marcel zachowały esencję książki, eliminując przy tym wszystkie jej wady - stwierdziła w jednym z wywiadów Elizabeth.
Opinię Elizabeth Weitzman podtrzymuje dziennikarka New Your Post Sara Stewart, która również zauważyła, że w adaptacji filmowej udało się uniknąć słabych momentów widocznych w książce. Z kolei Jordan Hoffman z The Guardian pochwalił dobrą grę Dakoty Johnson:
- Prawdziwym odkryciem adaptacji absurdalnie napisanej i śmiesznie popularnej soft noweli jest Dakota Johnson - podkreśla krytyk.
Recenzent filmowy ze Screen Daily - Tim Grierson - chociaż podchodzi do 50 Twarzach Greya z przymrużeniem oka, to przyznaje, że oglądanie filmu to czysta przyjemność, jeśli tylko przełkniemy naiwność i bojaźliwy romantyzm historii miłości Anastazji i Christiana.
>>>50 Twarzy Greya, premiera w Londynie: Dakota Johnson z jeszcze większym dekoltem!
>>>>Piątek 13: trzynaście piosenek, które przyniosą szczęście w pechowy dzień!
>>>>Filmowe walentynki: romantyczne filmy online i za darmo na eskaGO
Jak na film 50 Twarzy Greya reagowali zwykli widzowie? Z opisów pierwszych seansów kinowych w Stanach Zjednoczonych i na zachodzie Europy wynika, że niemal wszędzie publiczność reagowała żywiołowo na wyświetlane na ekranie sceny. Od czasu do czasu dało się usłyszeć niekontrolowane wzdychnięcia oraz nerwowy śmiech - donoszą zagraniczne media.
Jak oceniają film 50 Twarzy Greya polscy widzowie? Tuż po pierwszych seansach w Polsce na jednym z największych portali o tematyce filmowej pojawiły się następujące komentarze internautów:
- właśnie wróciłam z kina. obejrzałam, bo przed premierą było o nim głośno, więc byłam ciekawa. nie ma tam nic, co zajmie uwagę, zero fabuły, albo - gówniana fabuła, naprawdę nic się nie dzieje w tym filmie. sceny "soft porno" kiepskie, ja na poczatku się śmiałam, potem wkurzyłam a na końcu spałam.
- Sto procent racji! Najpierw myślałam że to komedia, później czekałam aż się w końcu skończy, a na koniec przysypiałam. Najlepsza w tym filmie jest muzyka i to bez filmu. Porażka i totalne rozczarowanie.
Uuu... nie jest dobrze - można było pomyśleć po pierwszych opiniach nt. 50 Twarzy Greya. Okazuje się jednak, że jest też grupa osób, która nie żałowała wydanych na seans pieniędzy:
- A ja polecam obejrzeć ten film. Niestety nie należy do ambitnych, tak jak ktoś wyżej napisał, luźny film na luźny wieczór. Są sceny zabawne, są wzruszające, są przerażające. Mnie się podobało, ale może dlatego, że uwielbiam filmy o tematyce romansów. Trylogii nie czytałam, ale film zachęcił mnie do przeczytania wszystkich książek! Wciągnął mnie, przerwali w takim momencie (niestety musieli to zrobić...), że chcę wiedzieć, co będzie dalej z Aną i Greyem :)
- Film jest zmysłowy, zabawny, sceny są erotyczne nie pornograficzne..widzisz tyle ile chcesz widzieć by pozostać w sferze swojej wyobraźni, a nie kawa na ławę.. nie nastawiaj się na nic i idź z podekscytowaniem. Albo Ci się spodoba, albo nie. I tyle. Ja mam niedosyt i chciałoby się powiedzieć, dlaczego tylko 2h... muzyka genialna:)
Dla zaostrzenia apetytów na koniec mamy dla Was zmysłowy teledysk i jeszcze bardziej zmysłową piosenkę z soundtracku 50 Twarzy Greya. Czy soundtrack jest faktycznie lepszy od filmu? Czekamy na Wasze komentarze pod artykułem :)
deri