Co Filip Lato sądzi o Taylor Swift? Wokalista i prawnik pojawił się na pierwszym z trzech koncertów amerykańskiej supergwiazdy na PGE Narodowym w Warszawie w ramach jej spektakularnej trasy koncertowej "The Eras Tour". Dwukrotny zwycięzca show "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" miał jednej zarzut. Jego zdaniem widowisko piosenkarki było... za długie.
Czy ten koncert mógłby być lepszy? Tak, gdyby trwał 2 godziny krócej - napisał na swoim Instagramie.
Jak można się było spodziewać, stanowiska Lato nie podzielili fani Taylor Swift.
- Nie no najlepiej zaśpiewać 3 piosenki na krzyż i zejść ze sceny XDD Polscy piosenkarze nie mają podjazdu w ogóle do zagranicznych gwiazd i tras, gdzie są układy taneczne, zmiana scenografii, strojów i wiele innych.
- Nikt mu nie kazał być na nim do końca...
- chyba 2 godziny dłużej, co za typ - pisali w komentarzach.
W 1. odcinku "Tańca z gwiazdami" Filip Lato ponownie miał do czynienia z muzyką Taylor Swift. Zatańczył bowiem jive'a do jej hitu "Shake It Off". Zapytaliśmy, co naprawdę sądzi o artystce.
Zobacz też: Filip Lato jest prawnikiem. Wiemy, czym się dokładnie zajmuje!
Filip Lato o Taylor Swift
Polscy fani Taylor od razu odnotowali na facebookowej grupie, że to właśnie Filip Lato zatańczył do jej kawałka w programie. Po zakończeniu odcinka zapytaliśmy wokalistę, co tak naprawdę sądzi o będącej dziś największą gwiazdą popu na świecie piosenkarce. Jego słowa mogą zaskoczyć!
Bardzo dobrze, bo ja uwielbiam Taylor Swift! Może nie jestem jakimś najbardziej oddanym Swiftie, chociaż bransoletkami się wymieniłem na Narodowym, ale ja bardzo ją lubię i cenię jako artystkę, songwriterkę, więc bardzo byłem zadowolony z tego wyboru produkcji, chociaż no musimy przyznać z Julią, że po tak długim czasie tłuczenia tego długimi godzinami od rana do nocy, chętnie zmienimy repertuar na coś innego - powiedział.