Ten skandal w Opolu 2023 z pewnością przejdzie do historii i będzie jedną z głośniejszych afer. Podczas koncertu Czas Ołowiu, który był sentymentalną podróżą przez dekady słynnego festiwalu oraz hołdem dla artystów, których nie ma już z nami doszło do fatalnej pomyłki. Zwrócili na nią uwagę widzowie, którzy nie mogli uwierzyć w to, co widzą. Podczas prezentowania wizualizacji i zdjęć zmarłych artystów ukazała się fotografia z artystką, która nadal żyje! Gwiazda zdecydowała się skomentować zaistniałą sytuację, którą nazwała wielkim skandalem. Nie kryła przy tym swojego zażenowania i ogromnej irytacji.
Syn Krzysztofa Krawczyka miał spore problemy w Opolu. Musiał zejść ze ścianki!
Opole 2023 - uśmiercili żyjącą artystkę
Organizatorzy Opola 2023 uśmiercili żyjącą artystkę. Drugiego dnia, podczas finałowego koncertu na ekranie pokazywano artystów związanych opolskim amfiteatrem i festiwalem, których nie ma już wśród nas. Na telebimie wyświetlano ich czarno-białe zdjęcia. Wśród nich byli m.in.: Czesław Niemen, Zbigniew Wodecki czy Irena Jarocka. W pewnym momencie pojawiła się również fotografia Jolanty Borusiewicz, która wciąż żyje. Specjalnie dla Plejady, gwiazda skomentowała wpadkę.
Najwięksi artyści i znakomite premiery. Tak było drugiego dnia w Opolu 2023! [GALERIA]
Sytuacji opolskiego skandalu nie da się opisać. Dowiedziałam się o moim "uśmierceniu" od zbulwersowanych fanów. Nie mam słów na to zajście. Dziwi mnie to, że organizatorzy i TVP nie zadali sobie nawet trudu, by sprawdzić, czyje zdjęcia zamieszczają w gronie tych, którzy odeszli.
Gwiazda nie kryje swojej wielkiej irytacji i zażenowania faktem, że będąc częścią pięknej, festiwalowej historii została w ten sposób potraktowana.
TVP nigdy nie kontaktowała się ze mną. A w Opolu, w którym wystąpiłam trzy razy i zostałam dwukrotnie nagrodzona, nie ma nawet po mnie śladu (wielu fanów o to się upominało i upomina). Sumując wszystko, odbieram to jako wielki skandal.