Quebonafide nie przestaje zaskakiwać. Z dnia na dzień w jego głowie rodzą się pomysły, którymi chwali się za pośrednictwem serwisów społecznościowych. Szczególnie często korzysta z InstaStories. Wszystko zaczęło się od metamorfozy, którą ujawnił za sprawą okładki płyty Romantic Psycho i w teledysku do przejmującego singla Jesień. Kuba Grabowski bez tatuaży, w okularach i z niezafarbowanymi włosami, zwrócił na siebie uwagę wywołując jednocześnie spore poruszenie. Niektórzy podejrzewali, że autor Candy, by zmienić wizerunek użył modnego w ostatnim czasie programu DeepFake, jednak wszystko stało się jasne, gdy pojawił się gościnnie podczas koncertu Taco Hemingwaya. Cała uwaga publiczności skupiła się na snującym po scenie Quebo i zdecydowanie to on skradł show swojemu przyjacielowi. O wizerunku partnera Natalii Szroeder jeszcze głośniej zrobiło się za sprawą jego udziału w Dzień Dobry TVN. Artysta był wycofany, nieco przerażony i mało pewny siebie. Czy taki był na początku swojej hip-hopowej działalności? Trzeba by było zapytać najbliższych przyjaciół, których pozdrowił pod koniec programu. Po wszystkim powiadomił, że jedzie na nagrania teleturnieju 1 z 10, który od kilkunastu lat prowadzi Tadeusz Sznuk.
Zobacz: Szpak, Wieniawa i Mrozu na płycie Quebonafide - zdjęcia z gwiazdami to nie przypadek?!
Ciężko jest stwierdzić, na jaki pomysł wpadnie jutro. Niedawno na jego InstaStories za ponad 30 złotych kupić można było koszulki, które miał na sobie w najpopularniejszych teledyskach. Pierwsze osoby, które wyraziły chęć zakupu za pośrednictwem wiadomości prywatnej na Insta, wygrywały możliwość zakupu. Quebonafide postanowił wyprzedać całą szafę i specjalnie z tej okazji stworzył konto w serwisie Allegro.
Quebonafide - koszulki na sprzedaż
Wieczorem, 18 lutego, Quebonafide na InstaStories wrzucił link do swojego konta na Allegro i poinformował, że tam można licytować koszulki prosto z jego szafy. Fani momentalnie rzucili się i zaczęli walczyć o kolekcje noszoną przez ulubionego rapera. W kilka minut praktycznie we wszystkich aukcjach w licytacji brało udział od 70-200 osób. Momentalnie też kwota oscylowała w granicach 500 złotych. Dużym zdziwieniem było, to, gdy w miejscu kwoty pojawiła się cyfra 20, a nawet 21 milionów za koszulkę.
i
Quebonafide godzinę po wystawieniu przedmiotów odniósł się do tego. Poprosił, by nie robić sobie żartów i nie trollować, ponieważ cały dochód ze sprzedaży zostanie przekazany na cele charytatywne. Chwilę później koszulki i bluzy zostały wycofane ze sprzedaży. Pojawiły się ponownie 19 lutego popołudniu. Quebonafide na Allegro do 20 lutego dał możliwość wylicytowania bluz i koszuli.
Cześć, prosiłbym, żebyście nie robili sobie dowcipów z wyprzedaży szafy i podawali realne kwoty, za które jesteście w stanie kupić ubrania, ponieważ wszystkie pieniądze zostaną przeznaczone na cele charytatywne
