Wpadki w Familiadzie zdarzają się niezwykle często. Co stało się tym razem? W jednym z odcinków z ust prowadzącego padło pytanie: Zwierzę, którego nazwa jest jednocześnie nazwą przedmiotu? Wydaje się proste? Nie dla wszystkich. Jako pierwszy do odpowiedzi zgłasza się Felicjan. - Yyyyy, nie wiem, zapomniałem - stwierdza uczestnik. Szansę dostaje wtedy Justyna, która odpowiada - kot. - Jaki to byłby przedmiot pyta Karol Strasburger. - Pocztowy? - zastanawia się uczestniczka.
Kot, jak nietrudno się domyślić, to również nieprawidłowa odpowiedź, ale może trzecia w kolejności osoba już trafi? No niestety po raz kolejny pada zabawna propozycja. Tym razem nosorożec. Dopiero czwarta w kolejności uczestniczka - Kinga -odpowiada - myszka, ratując innych z opresji. Już teraz zobaczcie zabawne wideo:
Familiada - wpadki
Nietrafione odpowiedzi w przypadku pytania o zwierzęta to nie jedyne sytuacje, kiedy widzowie i inni uczestnicy mieli się z czego pośmiać. Najlepsze wpadki z Familiady znajdziecie poniżej:
Familiada znowu nas bawi za sprawą zaskakujących odpowiedzi. Tym razem dwie wpadki zaliczyli uczestnicy w finale jednego z odcinków. Najpierw pani Kasia odpowiadająca jako pierwsza na pytania gospodarza programu Karola Strasburgera została poproszona o wymienienie czegoś miejsc
Komu płacimy? Pytanie w Familiadzie z pozoru nie jest takie trudne, a jednak - pod presją czasu - może być powodem zakłopotania. Najlepiej wie o tym Pan Sebastian, którego odpowiedź rozśmieszyła kolegów z drużyny, ale także publiczność w studio. Uczestnik finałow
Familiada - Imię męskie na literę O. - to absolutny hit jednego z odcinków programu! To właśnie dzięki takim wpadkom Familiada od ponad dwudziestu lat cieszy się niesłabnącą popularnością. Co tym razem się wydarzyło? Otóż uczestnicy programu musieli podać