Kuba Wojewódzki rozdaje Lamborghini - tą informacją żył Facebook przez kilkanaście godzin, a wszystko przez jeden wpis. - Mam zaszczyt przekazać wszystkim moim fanom świetną informację. W związku z Nowym Rokiem i zmianą samochodu wpadłem na ciekawy pomysł. Chciałbym uszczęśliwić dwie osoby z was nagradzając, je znakomitym samochodem – Lamborghini Aventador. Auto może wygrać każdy, kto weźmie udział w konkursie - mogliśmy przeczytać we wpisie na profilu Kuba Wojewódzki - Król TVNu. Do wpisu zostało dołączone zdjęcie, na którym główny zainteresowany pozuje ze swoimi drogimi samochodami. Warunkiem wzięcia udziału w konkursie było jedynie wpisanie imienia w komentarzu, polubienie profilu i udostępnienie postu dalej.
Wojewódzki rozdaje Lamborghini
Internauci masowo zaczęli robić to, o co zostali poproszeni w poście. Wpis w błyskawicznym tempie zyskał ponad 50 tysięcy polubień, a dodatkowo udostępniło go ponad 70 tys. użytkowników Facebooka. Niestety pokazuje to jak wiele osób dało się nabrać. Post nie był prawdziwy, co było widoczne na pierwszy rzut oka. Wpis został dodany z profilu o nazwie 'Kuba Wojewódzki – Król TVNu'. Wszyscy, którzy śledzą showmana regularnie, wiedzą jednak, że jego autentyczny profil to 'Kuba Wojewódzki – Król TVN'. Jedna literka, a jednak robi ogromną różnicę. Wieczorem ogłoszono nawet wyniki konkursu, które można było zobaczyć po kliknięciu w link. Możliwości są dwie albo wpis był kolejnym wirusem, który ukrywał się w opublikowanym na koniec dnia linku, lub była to tzw. farma lajków tzn. próba zdobycia dużej ilości fanów na profilu, który potem można odsprzedać za niemałą kwotę. Do sprawy odniósł się sam Kuba Wojewódzki. - Rodzice głosują na PIS a ich dzieci biorą udział w konkursach na FB. Pewne rzeczy są dziedziczne - napisał na swoim oficjalnym profilu.