Facebook to serwis, na którym profile mają miliony użytkowników z całego świata. Aby poradzić sobie ogromną ilością postów zamieszczanych codziennie przez internautów, serwis musi korzystać ze specjalnych algorytmów. To system bezpieczeństwa pozwalający na znajdowanie i usuwanie niedozwolonych treści takich jak na przykład rasizm czy hejt. Niestety, system nie jest bez wad. Dowodzi tego kolejna wpadka serwisu, która oburzyła Amerykanów.
Ile czasu spędzasz na Facebooku? Serwis sam ci to powie!
Najważniejszy dokument propaguje rasizm?
Do wpadki doszło 4 lipca, czyli w Dzień Niepodległości - najważniejsze święto państwowe w Stanach Zjednoczonych. Upamiętnia ono ogłoszenie Deklaracji niepodległości USA, która uniezależniała kraj od Wielkiej Brytanii. Tego dnia dziennik The Liberty County Vindicator zamieścił na Facebooku zdjęcie oryginału Deklaracji, by zachęcić czytelników do zapoznania się z jej treścią.
Ku zdziwieniu wielu osób, post szybko został ocenzurowany przez Facebooka. Dlaczego? Okazuje się, że algorytm serwisu zwrócił uwagę na fragment oryginału Deklaracji, w którym mowa o "bezlitosnych dzikich Indianach". System potraktował to jako przejaw rasizmu i szybko zablokował wpis.
Wpadka Facebooka - nie pierwszy taki przypadek
Amerykanie błyskawicznie zareagowali na wpadkę Facebooka. Większość osób wyrażało swoje oburzenie i żądało przywrócenia wpisu. Wkrótce serwis odblokował post z Deklaracja niepodległości i przeprosił za pomyłkę. Warto przypomnieć, że to nie pierwsza taka wpadka Facebooka. Jakiś czas temu, algorytm serwisu uznał, że licząca sobie 25 tys. lat rzeźba propaguje pornografię. Przeczytacie o tym klikając w poniższy odnośnik.
Facebook - absurdalna cenzura. Kawałek kamienia uznany za pornografię