Przycisk "Nie lubię" to jedna z najbardziej wyczekiwanych opcji na Facebooku. I choć swego czasu w sieci pojawiły się pogłoski, że Mark Zuckerberg i spółka mają w planach jego uruchomienie, tak się ostatecznie nie stało. Użytkownicy najpopularniejszego serwisu społecznościowego na świecie otrzymali natomiast nowe reakcje na posty. Wśród nich pojawiły się Super, Haha, Wow, Przykro mi oraz Wrrr... W związku z pandemią koronawirusa zadebiutowała jeszcze jedna reakcja - Trzymaj się. Przycisk "Nie lubię" jest jedynie dostępny na Messengerze. Wszystko wskazuje na to, że niebawem może być on aktywny na Twitterze. Użytkownicy popularnego serwisu zauważyli, że część z nich otrzymała możliwość testowania nowej funkcji. O pomyśle wprowadzenia opcji poinformowano na oficjalnym profilu Twittera na... Twitterze. Twórcy zapowiadają jednak, że testowany przycisk ma być dostępny jedynie przy odpowiedziach na tweety i nie będzie kojarzony z wyrażaniem niechęci.
Przycisk "Nie lubię" na Twitterze
Zarządzający Twitterem na wstępie podkreślili, że nowy przycisk nie powinien być utożsamiany z wyrażaniem niechęci. Głosy przeciw nie będą publiczne, a widoczne tylko dla osoby, która je oddała, natomiast głosy za daną odpowiedzią mają być wyświetlane jako polubienia. Co ciekawe, ilość oddanych głosów przeciw nie będzie miała wpływu na kolejność wyświetlania się odpowiedzi.
Użytkownicy Twittera nie kryją swojego rozczarowania testowanym rozwiązaniem. Wielu z nich ma nawet nadzieję, że Twitter wycofa się z pomysłu wprowadzenia przycisku "Nie lubię" na rzecz możliwości edytowania zamieszczonych w serwisie wpisów.