Facebook i inne serwisy należące do Marka Zuckerberga przestaną działać? Tego boją się wszyscy ci, którzy przeczytali oświadczenie opublikowane przez zarządzających mediami społecznościowymi. Facebook, Instagram i WhatsApp to bez wątpienia najpopularniejsze serwisy na całym świecie. Każdego dnia, korzystają z nich miliony, a nawet miliardy użytkowników z niemalże każdego zakątka naszego globu.
Pandemia koronawirusa spowodowała ogromne zmiany w wielu sektorach. Odwołane zostały loty, a miejsca takie jak restauracje, kawiarnie czy galerie handlowe pozostają zamknięte do odwołania. W związku z faktem, że ludzie na całym świecie pozostają w domach, serwisy społecznościowe przeżywają prawdziwe oblężenie. Użytkownicy chętniej korzystają z komunikatorów - wysyłają wiadomości, częściej prowadzą wideokonferencje czy organizują transmisje na żywo. Jak wynika z opublikowanego w sieci oświadczenia, ich właściciele nie byli przygotowani na aż tak duże zainteresowanie.
Za pośrednictwem specjalnie przygotowanej informacji prasowej, zarządzający serwisami Facebook, Instagram i WhatsApp przekazali informację, że w krajach, w których liczba zakażonych koronawirusem jest największa, całkowita liczba wysłanych przez użytkowników wiadomości wzrosła o ponad 50 procent w porównaniu do poprzedniego miesiąca. We Włoszech nawet o 70%.
Facebook przestanie działać?
Można by pomyśleć, że wzrost zainteresowania będzie powodem do radości dla właścicieli mediów społecznościowych. Nic bardziej mylnego. W komunikacie możemy przeczytać, że nie byli oni przygotowani na takie skoki. Efektem jest między innymi obniżenie jakości plików wideo dostępnych na Facebooku w niektórych krajach. Nic nie wskazuje jednak na to, by któryś z serwisów miał przestać działać. Programiści robią wszystko, by użytkownicy dalej mogli kontaktować się z bliskimi, nie łamiąc przy tym zasad ustanowionych przez rząd.