Facebook: Dziecko pozwało matkę za zamieszanie zdjęć i wygrało. Tak brzmiąca informacja może wśród wielu osób budzić zdziwienie, a nawet lekki uśmiech. W końcu wielu rodziców wrzuca do sieci fotografie swoich pociech i nikt nie widzi w tym problemu. Okazuje się jednak, że w tym przypadku sprawa była bardzo poważna i dopiero sąd mógł ją rozstrzygnąć. O co dokładnie poszło?
Dwóm chłopcom udało się zdobyć ponad 70 tys. udostępnień zdjęcia, które wrzucili na Facebooka. Co takiego znalazło się na tej fotce, że share'owało ją aż tyle osób?
Zdjęcia nieustannie trafiały na Facebooka
Tą niecodzienną sprawą zajmował się sąd we Włoszech. 16 latek z Rzymu miał problem z matką, która nieustannie zamieszczała na Facebooku fotografie i nagrania z jego udziałem. Materiały opatrywała krzywdzącymi syna tekstami, nazywając go mordercą lub pacjentem szpitala psychiatrycznego. Nastolatek w końcu nie wytrzymał - dziecko pozwało matkę za zamieszanie zdjęć. W sądzie mówił, że czuje się pozbawiony prywatności. W pewnej chwili rozważał nawet przeniesienie się do liceum w Stanach Zjednoczonych, by uciąć kontakt z matką.
Facebook 2018: zmiany w serwisie kolejny raz zaskoczą użytkowników. Jednak tym razem dla wielu z nich będą bardzo niekorzystne.
Wyrok może wiele zmienić
Ostatecznie sąd przychylił się do pozwu 16 latka. Od 1 lutego 2018 matka ma przestać zamieszczać zdjęcia syna na Facebooku. Jeśli tego nie zrobi, grozić jej będzie grzywna w wysokości 10 tysięcy Euro. Dziecko wygrało batalię przeciwko własnej matce, a to może oznaczać, że wkrótce pojawi się więcej pozwów dzieci, które nie chcą, by rodzice publikowali ich wizerunek w internecie.