Ewa Farna - Facebook piosenkarki został zhakowany. Do przejęcia konta wokalistki przez hakera bądź hakerów doszło zaraz po jej długo wyczekiwanym występie na Top of the Top Sopot Festival 2019. Osoba, która zdobyła dostęp do fanpage'a artystki rozpoczęła swoje działania od publikacji wulgarnych postów, a następnie prywatnych zdjęć Ewy, na których widoczne były poufne dane jej i współpracowników. Co więcej, haker opublikował również adres strony internetowej, która zapewne była wirusem i groziła przejęciem konta klikających w link. Gwiazda zabrała głos w tej sprawie.
Ewa Farna - oświadczenie
Ewa Farna zgromadziła blisko 750 tysięcy fanów na Facebooku, zatem istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że ktoś z nich mógłby przypadkowo kliknąć w opublikowany przez hakera link. Za pośrednictwem konta na Instagramie, wykonawczyni hitu Cicho zamieściła wpis, w którym wyjaśniła, że jej konto zostało zhakowane.
Moi drodzy, każdy fan pewnie zauważył i zrozumiał, że to nie ja publikuję ostatnie posty na FB strony Ewa Farna. Konto zostało zhackowane. Proszę fanów i media o nierozpowszechnianie materiałów upublicznionych bez mojej wiedzy i woli. Przepraszam mocno, że moja niemała rzesza (bo ponad 750 tysięcy) fanów jest np. atakowana wulgaryzmami rzekomo pod moim imieniem. Będę was informowała tutaj na Instagramie, o ile konto do mnie wróci. Hacker będzie ścigany. P.S. Do występu w Sopocie z chęcią wrócę wspomnieniami po opanowaniu całej bezczelnej i nielegalnej sytuacji - napisała.