Eurowizja Junior 2020 w Polsce? O tym marzy zapewne wiele tysięcy, jeśli nawet nie milionów osób, które zachwyciły się organizacją tegorocznej edycji Konkursu Piosenki Eurowizji dla Dzieci. Po raz pierwszy w historii, impreza odbyła się w naszym kraju. 18 listopada 2019 roku, reprezentanci wszystkich dziewiętnastu krajów zjechali się na Śląsk, by przygotowywać się do wielkiego finału wydarzenia, który odbył się w niedzielę, 24 listopada w Gliwicach. Zgodnie z przewidywaniami internautów, utwór Superhero przyniósł Viki Gabor zwycięstwo. 12-latka zajęła drugie miejsce w głosowaniu jurorów, a punkty przyznane przez publiczność umożliwiły jej awans na sam szczyt. Co więcej, zwycięstwo Viki na stałe zapisało się w historii Eurowizji Junior. Nigdy wcześniej nie było bowiem takiej sytuacji, żeby którykolwiek z krajów biorących udział w wydarzeniu zwyciężył dwa razy z rzędu.
Jednym z pierwszych pytań, jakie pojawiło się w głowie fanów Eurowizji było to, czy Polska jako zwycięski kraj zorganizuje kolejną edycję tegoż konkursu. Prezes TVP Jacek Kurski zapewnił podczas konferencji, że na pewno podejmie się tego zadania, jeśli tylko dostanie taką szansę. W przeciwieństwie do Eurowizji dla dorosłych, Eurowizja Junior nie zawsze odbywa się na terenie kraju, z którego pochodzi ubiegłoroczny zwycięzca. Wyniki oglądalności, jakie zostały ujawnione przez EBU, mogą jednak pozytywnie wpłynąć na rozpatrzenie kandydatury Polski jako kraju-organizatora kolejnej edycji show.
Eurowizja Junior 2019 - wyniki oglądalności
Takich wyników nie było od 2006 roku! Jak w swoim komunikacie poinformowali przedstawiciele Europejskiej Unii Nadawców, transmisję na żywo z Eurowizji Junior 2019 obejrzało blisko 12 milionów. Dla porównania, finał w Mińsku, podczas którego zwyciężyła Roksana Węgiel, śledziło zaledwie 3,4 miliona osób. Live Stream JESC 2019 dostępny w serwisie YouTube wyświetlono natomiast blisko 1.5 miliona razy w niespełna miesiąc.