Finał Eurowizji 2024 odbędzie się bez Polski. To zaskakująca informacja, ponieważ pomimo wielu słowach krytyki po wcześniejszych występach Luny z piosenką "The Tower", reprezentantka naszego kraju była typowana do awansu. Eksperci przewidywali dla niej ósme miejsce w półfinale. Ostatecznie głosów od publiczności zabrakło i nie załapała się do pierwszej dziesiątki. Po ogłoszeniu wyników trudno było szukać pozytywnych komentarzy na polskich forach. Nikt nie ukrywał, że wynik jest dla nich zawodem, bo jak wiadomo, każdy chce, aby nasz kraj odnosił jak największe sukcesy. Internauci podzielili się jednak na dwie grupy. Jedni stwierdzili, że Luna została niedoceniona, a inni zapewniali, że od początku brak awansu był oczywistością.
Eurowizja 2024: pełne wyniki pierwszego półfinału. Kto awansował?
Internauci o braku awansu Luny
W internecie pojawiły się tysiące komentarzy po wynikach Eurowizji 2024. Na Facebooku TVP można było zauważyć, że dla wielu osób werdykt był nieporozumieniem. "Polska nie jest lubianym krajem, więc nie mamy co liczyć na głosy. Śpiewała ładnie.", "Można ją było krytykować, ale brak kwalifikacji to jednak zaskoczenie.", "Szkoda. Dziewczyna włożyła serce" - czytamy.
Nie ma co jednak ukrywać, że przeważały komentarze osób, które nie wierzyły w sukces piosenkarki. Warto jednak zaznaczyć, że najwięcej krytyki spadło nie nią samą, a TVP. Szybko pojawiły się opinie, że jury preselekcji dokonało złego wyboru i na konkurs powinna pojechać Justyna Steczkowska. "W przyszłym roku proponuję wrócić do preselekcji i pozwolić widzom wybrać reprezentanta. Nie chcemy jury!", "Gdyby Steczkowska pojechała, to byłby awans.", "Dziękujemy TVP. Robicie od lat z Polski przegrywów. Może wreszcie dajcie wybierać publiczności?" - pisali na Facebooku zawiedzeni widzowie.