Występ Krystiana Ochmana na Eurowizji 2022 przeszedł do historii. Na ten moment czekali wszyscy zniecierpliwieni fani konkursu. I chociaż na show polskiej delegacji trzeba było zaczekać, bowiem Ochman pojawił się na scenie dopiero jako 23, to zdecydowanie było warto. Tego samego zdania są miłośnicy Eurowizji z całego świata, którzy zachwycili się kunsztem piosenkarza już po jego występie w trakcie drugiego półfinału. Ten okazał się być dla niego niezwykle szczęśliwy. Krystian bez problemu awansował do wielkiego finału Eurowizji jako pierwszy od 2017 roku Polak. Dzięki temu mógł ponownie stanąć na eurowizyjnej scenie, by tym razem powalczyć z pozostałymi finalistami o zwycięstwo. Już pierwsze sekundy występu Ochmana z piosenką River wywołały gromkie brawa. Fani zgromadzeni w turyńskiej arenie byli wyraźnie zachwyceni tym, co zobaczyli. Na tak dobre przyjęcie złożyło się wszystko - wokal, charyzma, kostiumy, układ choreograficzny i staging. Sprawdźcie sami!
Krystian Ochman wygra Eurowizję? Ten FAKT mówi sam za siebie!
Eurowizja 2022 - występ Polski
Występ na Eurowizji 2022 wywołuje ciarki od pierwszej sekundy. Krystian rozpoczyna, stojąc w całkowitej ciemności. W trakcie pierwszej zwrotki kamera zbliża się do wodospadu umiejscowionego tuż pod sceną, co stanowi świetne nawiązanie do River. Osamotnionego na wielkiej scenie Ochmana w pewnym momencie zaczynają otaczać topielice - tancerki. W pierwszej części show główną rolę grają jednak światła. Można też dostrzec drobny deszcz oraz efekt spadających na ziemię kropel. Drugi refren to moment kulminacyjny. Cała hala zaczyna się trząść, a na ekranach pojawiają się pioruny. Burza charakteryzuje niepewność i dodaje dramaturgii. Pod koniec ponownie robi się ciemno, a kamera robi zbliżenie na Ochmana, który jest uderzany przez topielice. W końcu muzyka się wygasza, a tancerki kładą się na scenie, tworząc skrzydła.