Ukraiński komentator Eurowizji 2022 mocno zaimponował internautom z całej Europy. Timur Miroshnichenko, który w 2009 roku współprowadził 7. finał dziecięcego wydania Eurowizji i w 2017 roku 62. finał konkursu dla dorosłych wykazał się ogromną odwagą, determinacją i siłą. Jego decyzja przez wiele lat będzie przypominana, jako obraz męstwa i bohaterstwa. Prezenter telewizyjny pokazał, że naprawdę kocha Konkurs Piosenki i pomimo trwającej w jego kraju wojny postanowił relacjonować wydarzenie dla widzów stacji UA: Kultura. Swoje miejsce pracy zorganizował sobie w schronie bombowym. Przejmujące zdjęcia błyskawicznie zyskują popularność i są masowo udostępniane w mediach społecznościowych.
Eurowizja 2022 - ukraiński komentator
Ukraina na Eurowizji 2022 dała doskonały występ i obok Krystiana Ochmana jest w wąskim gronie faworytów do ostatecznego zwycięstwa. Zespół Kalush Orchestra wykonał utwór Stefania i awansował z półfinału do wielkiego finału. Wszystko to dla widzów w Ukrainie prosto ze schronu bombowego w Kijowie relacjonował właśnie Timur Miroshnichenko.
Nasz komentator Timur Miroshnichenko pracuje ze schronu przeciwbombowego, brzmi informacja, jaką podała transmitująca wydarzenie państwowa stacja UA:Kultura.
Zdania na temat decyzji ukraińskiego komentatora są podzielone. Większość oczywiście wyraża ogromny szacunek, ale są również tacy, którzy twierdzą, że celebrowanie Eurowizji nie powinno mieć miejsca. Tym bardziej, że w wielu regionach ukraińscy żołnierze zacięcie walczą o wolność swoich rodaków i całego kraju. Jeszcze przed rozpoczęciem 66. Konkursu Piosenki Eurowizji nie brakowało zdań, że wydarzenie powinno zostać odwołane. Organizatorzy zdecydowali inaczej, mając nadzieję, że to właśnie za sprawą muzyki wyślą w świat dużo miłości.