Eurowizja 2021 już coraz bliżej. W Rotterdamie w arenie Ahoy rozpoczęły się już przygotowania. Reprezentanci nagrali rezerwowe występy, wysłali koncepcje występów ostatecznych. Organizatorzy ogłosili kolejność w półfinałach oraz gości specjalnych. Już prawie wszystko jest gotowe na najważniejsze wydarzenie muzyczne w Europie. Wszyscy mają w głowach już dwa pytania: "kto wygra?" oraz "czy Polska trafi do finału?". Tego wszystkiego dowiemy się dopiero w maju, ale eksperci już pokusili się o pierwsze przewidywania, kto z każdego półfinału może znaleźć się w ostatecznym starciu. Te nie są pomyślne dla Telewizji Polskiej oraz ich reprezentanta. Według typowań Polska ma znaleźć się na 11. miejscu w półfinale, co oznacza brak kwalifikacji. Do finału awansuje jedynie 10 pierwszych miejsc, a więc Polska ma znaleźć się tuż pod kreską. Warto zaznaczyć, że jeszcze dwa dni temu Polska znajdowała się na 12. miejscu, a więc awansowała o jedno oczko. Być może Rafał Brzozowski wywalczy awans występem, ale niepewność będzie do samego końca.
Eurowizja 2021 - drugi półfinał. Przewidywania
Rafał Brzozowski zaśpiewa w drugim półfinale. Według ekspertów ostateczna kwalifikacja koncertu, który odbędzie się 20 maja, ma wyglądać następująco:
- Szwajcaria
- Bułgaria
- Islandia
- Grecja
- Finlandia
- Mołdawia
- San Marino
- Serbia
- Albania
- Austria
- Polska
- Portugalia
- Dania
- Czechy
- Łotwa
- Estonia
- Gruzja
Eurowizja 2021 - kto wygra?
Tegoroczna Eurowizja nie ma jasnego faworyta, tak jak było to choćby w 2019 roku, kiedy eksperci od początku byli pewni wygranej Holandii i Duncana Laurence'a z piosenką Arcade. W tym roku największe szanse mają mieć trzy państwa - Malta, Szwajcaria i Francja. Co ciekawe, wszystkie trzy piosenki choć częściowo są śpiewane po francusku, a więc ten język ma triumfować w tym roku. Aktualnie na pierwszym miejscu notowań jest Destiny z Malty, która śpiewa wesołą piosenkę Je Me Casse o tematyce feministycznej. Wiele osób porównuje tę propozycję do Izraela z 2018 roku. Wtedy ten kraj wygrał dzięki piosence Toy.