Koncert Ekipy Friza to wydarzenie, jakiego fani najpopularniejszych youtuberów w Polsce długo nie zapomną. Nic dziwnego. W końcu członkowie projektu dali show na miarę amerykańskich gwiazd show-biznesu. Takiego wejścia mogliby im pozazdrościć naprawdę najwięksi z największych graczy na światowej scenie muzycznej. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami Ekipa rzeczywiście przygotowała liczne niespodzianki dla biorących udział w wydarzeniu wielbicieli.
Uczestnicy koncertu Ekipy mogli przeżyć wielki szok już na samym początku. Gdy na telebimie pojawił się wielki zegar, nikt nie spodziewał się tego, co za chwilę się wydarzy. Nad głowami fanów Ekipy, którzy otrzymali wejściówki na koncert po wcześniejszym zamówieniu boxa z płytą Sezon 3, przeleciał prywatny helikopter, z którego po kolei zaczęli wysiadać poszczególni członkowie Ekipy. Jak można się było spodziewać, niespodzianka zrobiła na fanach niesamowite wrażenie.
Ekipa przyleciała na koncert helikopterem
Członkowie Ekipy miesiącami przygotowywali się do przełożonego show. Jak widać, wszystko zostało dopięte na ostatni guzik. Pomysł na opening koncertu zrobił furorę w nie tylko w Krakowie, ale również w mediach społecznościowych. Internauci nie dowierzają, że youtuberzy naprawdę to zrobili i apelują, by nie był to ich ostatni koncert! Piosenką, która otworzyła show Ekipy, był nagrany z Roksaną Węgiel singiel Napad na bank.