Edyta Górniak działa na polskiej scenie muzycznej od ponad 30 lat. Przez trzy dekady aktywności w zawodzie przez życie gwiazdy przewinęły się tysiące osób. Warto wspomnieć chociażby o tym, że Edyta Górniak była jurorką w aż czterech edycjach "The Voice of Poland" oraz w jednej, pierwszej odsłonie "The Voice Kids". To właśnie jej podopieczna, Roksana Węgiel, wygrała show i dziś jest jedną z najbardziej uznanych wokalistek młodego pokolenia. Swoje pierwsze kroki u boku diwy stawiał też Tomek Gregorczyk, znany dziś jako Tomash. Piosenkarz, który wystąpił na Sylwestrze Marzeń TVP u boku Viki Gabor, a teraz ogłosił elektryzującą wiadomość, że zakwalifikował się do eurowizyjnych preselekcji w San Marino, opowiedział nam o wpadce, jaką całkiem niedawno zaliczyła Edyta Górniak. Gwiazda pomyliła go z jednym z kolegów, z którym występował w nieistniejącym już dziś boysbandzie 4Dreamers.
To dlatego Górniak śpiewa covery, a nie swoje piosenki! Wytłumaczenie może zaskoczyć
Edyta Górniak zaliczyła wtopę
Polska diva ma problemy z zapamiętaniem imion i nazwisk. Udowodniła to między innymi w 2016 roku, gdy przed kamerami próbowała sobie przypomnieć, jak na nazwisko ma Michał Szpak, ówczesny reprezentant Polski na Eurowizji. Niedawno gwiazda pomyliła też Kubę Szmajkowskiego z jej podopiecznym z "The Voice Kids", Tomashem. Na konferencji "Sylwestra Marzeń" zapytaliśmy wokalistę o to, jak wspomina współpracę z mentorką.
Za długa ona nie była, za duża też nie. Ostatnio Edytę widziałem parę lat temu. (...) Wiem, że ostatnim razem, gdy widziała mojego kolegę z zespołu, pomyliła mnie z nim. [Gdy ją spotkam] mam zamiar powiedzieć: "Edi, pomyliłaś nas!" - wyznał ze śmiechem.
Za Tomasha trzymamy kciuki. Niech podbije swoim występem serca eurowizyjnych fanów!