Edyta Górniak o Beyonce

i

Autor: AKPA, Backgrid/East News

gwiazdy

Edyta Górniak wyjawiła sekret Beyonce: "Prawie całe życie ŚPIEWA Z PLAYBACKU"

2024-10-22 15:15

Edyta Górniak od wielu lat uchodzi za autorytet w dziedzinie muzyki. Mimo że od wydania jej ostatniej płyty minęła już ponad dekada, gwiazda cały czas jest aktywna zawodowo. W najnowszym wywiadzie piosenkarka zdemaskowała branżę muzyczną. Artystka wypowiedziała się na temat Beyonce, zarzucając jej śpiewanie z playbacku.

Edyta Górniak jest aktywna na rynku muzycznym od ponad 30 lat i nieprzypadkowo nazywana jest "najlepszym głosem w Polsce". Na przestrzeni lat gwiazda niejednokrotnie udowodniła, że mogłaby stawać w szranki z największymi, jeśli chodzi o możliwości wokalne. Pokazała to między innymi na Eurowizji w 1994 roku, zdobywając drugie miejsce, co do dzisiaj pozostaje najlepszym wynikiem Polski w historii konkursu.

Na przestrzeni trzech dekad spędzonych w show-biznesie Edyta Górniak przekonała się, jak działa ta branża. Nic dziwnego, że kiedy pojawiła się ku temu okazja, piosenkarka postanowiła zdemaskować rynek muzyczny, odsłaniając niewygodne dla wszystkich prawdy. W wywiadzie udzielonym portalowi "Świat Gwiazd" wykonawczyni hitu "To nie ja" wypowiedziała się na temat głośnego występu Celine Dion podczas ceremonii otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Artystka zapewniła, że diwa śpiewała z playbacku.

To nie było na żywo na żywo, zdecydowanie, natomiast myślę, że niewielu artystów, nawet w znakomitej formie życiowej, podjęłoby się zaśpiewania w tak trudnych warunkach. (...) Myślę, że byłaby to za duża presja dla niej, na ten moment jej życia i zmagania się z chorobą. Jest to zrozumiała, że zrobiła to tzw. live-to-tape, czyli po prostu playback - powiedziała.

Przy okazji nawiązała do kojarzonej z niezwykłym profesjonalizmem Beyonce.

To ona miała śpiewać "Dumkę na dwa serca". Okazała się ZA STARA. Dopiero wtedy postawiono na Górniak!

Doda po koncercie Beyonce: "Jest mi KUR**SKO przykro!"

Edyta Górniak o Beyonce

Beyonce chwalona jest na świecie za swoje umiejętności wokalne i taneczne, które w połączeniu tworzą niesamowite, niezapomniane widowisko. Zdaniem Edyty Górniak zdobywczyni największej liczby nagród Grammy regularnie korzysta z playbacku podczas swoich występów. 

Beyonce śpiewa prawie całe życie z playbacku. Na koncertach śpiewa 2-3 utwory na żywo, reszta jest nagrana. Jest znakomitym performerem, daje świetny performance. Dlatego może sobie pozwolić na skoki, na tańce, na wszystko, bo te utwory są świetnie nagrane wcześniej w tzw. opracowaniu koncertowym, czyli to nie brzmi jak studio, a jak koncert. Robi tak wielu artystów, ona jest jednym z pierwszych. Pamiętam, że jak pokazały się jej pierwsze nagrania w telewizji, wszyscy się dziwili, jak to jest możliwe, że to tak doskonale słychać, że wszystkie spółgłoski, samogłoski są identycznie słyszane, że to jest tak wypoziomowane przez sprzęt, ale nie ma takiej techniki, która mogłaby to tak wyrównać 1:1 na żywo - powiedziała. 

Górniak przyznała, że nie zamierza jednak krytykować Beyonce, bo sama korzysta z takich rozwiązań, gdy jest to konieczne. Dlaczego?

Ja tego nie krytykuję. Czasami są takie sytuacje, ja też się zmierzyłam się z nimi, kiedy miałam do wyboru zaryzykować utratę ogromnej jakości, bo nie było czasu na próby, bo mikrofony były niewłaściwie, bo zabrakło uwagi ekipy, z którą pracowałam, a szło to np. na jakąś  antenę gdzieś. Miałam do wyboru albo zaryzykować jakość albo postawić na to, że większość ludzi przed telewizorami dostanie, to co przygotowałam dla nich. Wtedy korzystam z takich live-playbacks - podsumowała.