Spis treści
Dziewczyna Mini Majka naraziła się internautom, którzy nie śledzą jej kariery. Influecerka z pewnością się tym nie przejmuje, ale najgorzej, bo być może podpadła również polskiemu urzędowi. Wszystko to za sprawą akcji reklamowej medycyny estetycznej. O co dokładnie chodzi? Paulina Kozłowska powiększyła biust, czym chwaliła się w swoich mediach społecznościowych. Co ciekawe wrzucała głównie InstaStories, a nie standardowe posty generujące większe zasięgi. Zapewne zdawała sobie sprawę, że jest to dość ryzykowne i UOKiK może się temu przyjrzeć. Po tym, gdy wrzuciła do sieci filmik z reakcją na operację, opublikowała blisko 19-minutową relację. Partnerka członka Ekipy Friza bardzo dokładnie wyjaśniła, na czym polegał zabieg, jak musiała się do niego przygotować, a także jakie efekty uboczne mogły jej towarzyszyć. Opowiedziała bardzo dokładnie, jak wyglądała współpraca z firmą, która załatwiła za nią wszelkie formalności.
Wersow rozstała się z Frizem. Fani wspominają SMUTNĄ sytuację
Paulina Kozłowska - operacja
Paulina Kozłowska w filmie zatytułowanym Moja Operacja Piersi wyjaśniła, jak wyglądała jej współpraca z firmą organizującą turystykę medyczną w Polsce. W samych superlatywach przedstawiła organizację wyjazdu, pobyt w klinice i zachwycała się, że o nic nie musiała się martwić. Fani są zadowoleni, że gwiazda realizuje swoje marzenia, a pozostali internauci wyczuwają duże kłopoty dziewczyny Mini Majka. Wrzucając taki materiał na swój kanał mogła złamać prawo. Zgodnie z ustawą z dnia 7 kwietnia 2022, która obowiązuje od 1 stycznia 2023, influencerzy mają zakaz reklamowania wszystkich implantowalnych wyrobów. Powinna robić to wyłącznie osoba z wykształceniem medycznym, czyli lekarz.
W komentarzach pojawiło się mnóstwo opinii, że influencerka złamała prawo i grozi jej wysoka kara finansowa, sięgająca nawet 2 miliony złotych. Choć realnie, to mało prawdopodobne, by Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zdecydował się kiedykolwiek wystawić taki mandat. W komentarzach pojawiły się opinie:
- Mam nadzieję, że UOKiK chętnie obejrzy ten film i reklamę operacji. Pozdrawiam! - napisał jeden z internautów;
- Paulina wiesz ze zmieniły się przepisy I jest zakaz promowania medycyny estetycznej od 1.01.2023 I podlega to karze do 2mln zł - brzmi komentarz;
- Paulina a ty wiesz, że od stycznia wszedł zakaz promowania, wszelkich zabiegów i operacji - czytamy;
Różnica jest jednak taka, że Paulina Kozłowska przedstawiła swój punkt widzenia i swoje odczucia w związku z operacją. Nie zachwaliła, że jest to zabieg, który poleca każdemu, więc raczej nie ma tu znamion złamania prawa. Na początku stycznia 2023 podobną relację z operacji BBL wrzuciła do sieci Fagata. Internauci również straszyli ją ogromną karą finansową za reklamowanie zabiegu medycznego. Ostatecznie sprawa ucichła.